Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSW 37. Popek odstawił używki i jest gotowy na walkę z Pudzianem

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Andrzej Banas / Polska Press
Magnesem dla widzów na galę MMA - KSW 37: Circus of Pain w Tauron Arenie Kraków - miała być walka Mariusza Pudzianowskiego z raperem Popkiem. Swój cel spełniła, bilety na sobotnią imprezę zostały wyprzedane.

Popek zdaje sobie sprawę, jaka jest jego rola w całym przedsięwzięciu. - Są wielkie nazwiska, a my z Mariuszem dopięliśmy to od strony komercyjnej - mówi i dodaje: - Na pewno nie skończy się na jednej walce. Będzie tydzień przerwy i wracam do treningów.

Popek, który w 2008 r. stoczył trzy zawodowe walki MMA w Anglii (dwie wygrał), przez trzy miesiące ostro przygotowywał się do starcia z mającym większe doświadczenie w klatce mieszanych sztuk walki byłym strongmanem "Pudzianem". Ćwiczył pod okiem jednej z gwiazd MMA w Polsce Marcinem Różalskim. - Trenowałem dwa razy dziennie. Rzyganie do wiaderka to był standard, ale już mi przeszło - mówi.

Ja tu przyjechałem dobrze się zaprezentować, nie narobić sobie wstydu w pierwszej minucie walki.

Przyznaje, że przez ten czas musiał odstawić używki, od których wcześniej nie stronił, i pilnować diety. W piątek, kiedy była oficjalna ceremonia ważenia przed galą, miał 38. urodziny, ale świętowanie odłożył na potem. Słowem: prowadzi sportowy tryb życia. Efekt? Schudł 10 kg, waży 116 kg, tyle co Pudzianowski.

- Pierwszy raz w życiu jestem zrelaksowany. Ludzie mówili, że w trzy miesiące nie da się przygotować. Oczywiście, że się da, pod warunkiem, że nie będziesz oszukiwał, pił wódy, ćpał kokainy i robił tego typu rzeczy. Walczyłem ze sparingpartnerami Marcina, chłopy po 130 kilogramów. Robię z nimi po trzy rundy, uciekam spod tych ludzi, więc spod Mariusza też uda mi się uciec. Nie boję się, co będzie w drugiej rundzie, będę miał czym oddychać. Życzę miłego oglądania i liczę, że to się skończy przez ciężki nokaut, z mojej strony albo Mariusza. Ja tu przyjechałem dobrze się zaprezentować, nie narobić sobie wstydu w pierwszej minucie walki. Dlatego przygotowałem się bardzo dobrze.

Dla MMA nie zamierza przerwać muzycznej kariery, w planach jest trasa po Europie i USA. - Nie muszę wracać do muzyki, bo tam jestem. Mam 27 albumów przygotowanych, niektóre rzeczy wyjdą pośmiertnie - mówi. Został też aktorem. - Teraz wejdzie do kin film o mnie. Będę też grał milionera w sztuce teatralnej. Może zagram w siódmej części "Rocky'ego" - śmieje się Popek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: KSW 37. Popek odstawił używki i jest gotowy na walkę z Pudzianem - Gazeta Krakowska

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24