Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSZO wygrywa hutnicze derby ze Stalą Stalowa Wola [RELACJA, ZDJĘCIA]

Kamil Górniak
KSZO pokonało Stal, bo grało lepiej
KSZO pokonało Stal, bo grało lepiej Krzysztof Nowaliński
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski pokonało 2:1 na własnym boisku Stal ze Stalowej Woli. Zielono-czarni nie wykorzystali potknięcia Wieczystej Kraków, ale nadal są liderem rozgrywek.

Początek sobotniego spotkania w Ostrowcu Świętokrzyskim był dość spokojny. Pierwszą dogodną okazje bramkową mieli goście, kiedy to w 7. Minucie meczu świetnie interweniował Jakub Burek po strzale Mariusza Szuszkiewicza. Kilka minut potem gospodarze wyprowadzili wzorową kontrę, po której do siatki Stalówki trafił Oleksii Maidanevych i KSZO objęło prowadzenie w hutniczych derbach.

Gospodarze wyraźnie się cofnęli i czekali na zielono-czarnych, którzy w pierwszej połowie mieli sporą ilość stałych fragmentów gry, lecz niewiele z nich wynikało. Najbliżej wyrównującego trafienia był Szuszkiewicz, kiedy to napastnik Stali przedłużył piłkę od Jakuba Kowalskiego, lecz Burek ponownie nie dał się zaskoczyć. W samej końcówce pierwszej części meczu Maidanevych uderzał sprzed pola karne, ale tym razem mocno się pomylił.

Emocje zaczęły się w drugiej połowie sobotniej potyczki. W 50. minucie kolejna wzorowa kontra KSZO. Konstantyn Czernii świetnie ruszył z akcją prawą stroną i świetnie podał do wychodzącego na czystą pozycję Fryderyka Janaszka, który w sytuacji sam na sam z golkiperem Stali nie pomylił się i ładnym strzałem wyprowadził KSZO na dwubramkowe prowadzenie. Nie minęło 120 sekund a zielono-czarni odrobili cześć strat. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego świetnie do główki w polu karnym wyskoczył Jakub Banach i zdobył kontaktowego gola dla gości ze Stalowej Woli.

Stal ruszyła po kolejne gole, ale nadziewała się na kolejne groźne akcje gospodarzy. Mocno w ataku szalał Czernii, którego nie mogli upilnować obrońcy Stali. W 64. minucie przed szansą na trzeciego gola był Mateusz Jarzynka, lecz świetnie obronił jego strzał z ostrego kąta Łukasz Konefał. Mimo, że to KSZO prowadziło, a Stal potrzebowała gola, to jednak gospodarze sobotniej potyczki byli stroną dominującą i byli zdecydowanie bliżsi kolejnych trafień niż zielono-czarni.

Bliski trzeciego trafienia był Damian Mężyk, po którego strzale piłkę zmierzającą do bramki Stali wybił Banach, a w samej końcówce dwukrotnie Franciszek Lipka mógł pokonać Konefała. Za pierwszym razem KSZO nie wykorzystało okazji 2 na 1 i Konefał obronił uderzenie młodego gracza gospodarzy, a chwilę później ten sam gracz został w ostatniej chwili zablokowany w polu karnym. Wynik się ostatecznie nie zmienił i mimo porażki Stal nadal jest liderem trzecioligowych zmagań.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Stal Stalowa Wola 2:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Maidenevyvh 12, 2:0 Janaszek 50, 2:1 Banach 52

KSZO: Burek - Jarzynka, Maidanevych (69 Zdyb), Chernii (87 Dziubiński), Brągiel, Mazurek, Dumaniuk ż (69 Lipka), Mężyk, Nawrot, Janaszek (64 Bełczowski), Kafel ż. Trener Rafał Wójcik.

Stal: Konefał - Kowalski, Rogala ż, Banach, Ziarko, Soszyński, Pioterczak, Imiela (79 Filipczuk), Wojtak (46 Olszewski), Wydra (71 Fedejko), Szuszkiewicz (75 Duda). Trener Ireneusz Pietrzykowski.

Sędziował Iwanowicz (Lublin).

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24