Początek sobotniego spotkania w Ostrowcu Świętokrzyskim był dość spokojny. Pierwszą dogodną okazje bramkową mieli goście, kiedy to w 7. Minucie meczu świetnie interweniował Jakub Burek po strzale Mariusza Szuszkiewicza. Kilka minut potem gospodarze wyprowadzili wzorową kontrę, po której do siatki Stalówki trafił Oleksii Maidanevych i KSZO objęło prowadzenie w hutniczych derbach.
Gospodarze wyraźnie się cofnęli i czekali na zielono-czarnych, którzy w pierwszej połowie mieli sporą ilość stałych fragmentów gry, lecz niewiele z nich wynikało. Najbliżej wyrównującego trafienia był Szuszkiewicz, kiedy to napastnik Stali przedłużył piłkę od Jakuba Kowalskiego, lecz Burek ponownie nie dał się zaskoczyć. W samej końcówce pierwszej części meczu Maidanevych uderzał sprzed pola karne, ale tym razem mocno się pomylił.
Emocje zaczęły się w drugiej połowie sobotniej potyczki. W 50. minucie kolejna wzorowa kontra KSZO. Konstantyn Czernii świetnie ruszył z akcją prawą stroną i świetnie podał do wychodzącego na czystą pozycję Fryderyka Janaszka, który w sytuacji sam na sam z golkiperem Stali nie pomylił się i ładnym strzałem wyprowadził KSZO na dwubramkowe prowadzenie. Nie minęło 120 sekund a zielono-czarni odrobili cześć strat. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego świetnie do główki w polu karnym wyskoczył Jakub Banach i zdobył kontaktowego gola dla gości ze Stalowej Woli.
Stal ruszyła po kolejne gole, ale nadziewała się na kolejne groźne akcje gospodarzy. Mocno w ataku szalał Czernii, którego nie mogli upilnować obrońcy Stali. W 64. minucie przed szansą na trzeciego gola był Mateusz Jarzynka, lecz świetnie obronił jego strzał z ostrego kąta Łukasz Konefał. Mimo, że to KSZO prowadziło, a Stal potrzebowała gola, to jednak gospodarze sobotniej potyczki byli stroną dominującą i byli zdecydowanie bliżsi kolejnych trafień niż zielono-czarni.
Bliski trzeciego trafienia był Damian Mężyk, po którego strzale piłkę zmierzającą do bramki Stali wybił Banach, a w samej końcówce dwukrotnie Franciszek Lipka mógł pokonać Konefała. Za pierwszym razem KSZO nie wykorzystało okazji 2 na 1 i Konefał obronił uderzenie młodego gracza gospodarzy, a chwilę później ten sam gracz został w ostatniej chwili zablokowany w polu karnym. Wynik się ostatecznie nie zmienił i mimo porażki Stal nadal jest liderem trzecioligowych zmagań.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Stal Stalowa Wola 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Maidenevyvh 12, 2:0 Janaszek 50, 2:1 Banach 52
KSZO: Burek - Jarzynka, Maidanevych (69 Zdyb), Chernii (87 Dziubiński), Brągiel, Mazurek, Dumaniuk ż (69 Lipka), Mężyk, Nawrot, Janaszek (64 Bełczowski), Kafel ż. Trener Rafał Wójcik.
Stal: Konefał - Kowalski, Rogala ż, Banach, Ziarko, Soszyński, Pioterczak, Imiela (79 Filipczuk), Wojtak (46 Olszewski), Wydra (71 Fedejko), Szuszkiewicz (75 Duda). Trener Ireneusz Pietrzykowski.
Sędziował Iwanowicz (Lublin).
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS