Kto odpowiada za zdjęte gniada jaskółek na ulicy Starzyńskiego w Rzeszowie? Do lipca trwa okres ochronny tych ptaków

O całej sytuacji poinformował nas zatroskany losem ptaków Czytelnik „Nowin”. Co ciekawe, obecnie trwa okres ochronny tych ptaków. Jak dowiedzieliśmy się w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie pozwolenie na usunięcie gniazd tych ptaków w okresie ochronnym, czyli od maja do lipca nie zostało wydane.

- Nie wydaliśmy takiego zezwolenia - poinformował nas Łukasz Lis z RDOŚ. - Nie wydajemy takich dokumentów w okresie ochronnym, chyba, że chodzi o zagrożenie życia lub zdrowia. W innym przypadku, w świetle prawa, traktowane to jest jako wykroczenie. Widząc taką sytuację należy powiadomić policję lub nadzór budowlany

- apeluje Lis.

Zadzwoniliśmy zatem do spółdzielni, do której należy blok na ulicy Starzyńskiego z pytaniem czy wiedzą, że trwa okres lęgowy jaskółek, a zdejmowanie ich gniazd jest wykroczeniem.

- Prace remontowe zostały wstrzymane przez to, że firma wykonująca remont zgłosiła nam, że na bloku są gniazda jaskółek. Czekamy na decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Dopiero po otrzymaniu pozytywnej decyzji wznowimy prace. – mówi Artur Świder, kierownik techniczny Rzeszowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

Za zdjęte gniazda, o których informował nas Czytelnik, według spółdzielni mieszkaniowej mogą odpowiadać mieszkańcy, którym nie podobało się to, że jaskółki zadamawiają się przy ich oknach.

- W tym miejscu, w którym są usunięte gniazda nie ma nawet rusztowań, więc nikt od nas ich nie zdejmował. Trudno nam powiedzieć czy gniazda odpadły samoczynnie czy to ktoś z lokatorów je zdjął. – dodaje Artur Świder.