Kto przy działkach majstruje, ten władzy nie poczuje [WIDEO]

Działkowcy byli bardzo niezadowoleni, że nie wyszła do nich wojewoda. - Przecież nas słyszy - mówili. - A nie chce do nas wyjdź. W takim razie my pójdziemy. I poszli, a właściwie delegacja, która złożyła na ręce wojewody petycję do premiera Donalda Tuska.

Działkowcy żądają w niej wprowadzenia w życie obywatelskiej ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. - Żądamy uchwalenia tej ustawy do końca roku - krzyczeli działkowcy. - Nie pozwolimy na to, żeby działkowcy, którzy uprawiają swoje działki od lat, mieli je stracić - zapowiedzieli działkowcy.

Działkowców protestują także przeciwko propozycjom PO, które mają m.in. zliberalizować zasady ochrony terenów ogrodów przed komercjalizacją, oraz ograniczać prawa działkowców przy likwidacji ogrodów.

Żądania pikietujących poparł jedyny poseł, który przyszedł na spotkanie, poseł Tomasz Kamiński z SLD. - My jesteśmy za obywatelskim projektem ustawy o ROD, ale nie mamy większości - tłumaczył poseł. - Zrobimy jednak wszystko, żeby ten projekt został przyjęty - zapewnił.

Innych zaproszonych posłów, m.in. Andrzeja Szlachtę, Stanisława Ożoga, Dariusza Dziadzio, Zbigniewa Chmielowca działkowicze bezlitośnie wygwizdali i "wybuczeli".
Wojewoda obiecała, że petycje złożona na jej ręce przekaże do kancelarii premiera.