Kto przygarnie wicemarszałka Burka?

Jan Burek to doświadczony polityk, z niejednego partyjnego pieca chleb już jadł. Najpierw w 1998 i 2002 roku z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego był radnym sejmiku województwa. W 2006 roku przeszedł do PSL "Piast". W tym samym roku, ale z listy Prawa i Sprawiedliwość, został po raz trzeci radnym sejmiku i członkiem zarządu województwa. W 2010 startował z listy Platformy Obywatelskiej, został radnym i zasiadał w zarządzie. W 2013 roku przeszedł na stronę PiS-u, a w nowym zarządzie otrzymał funkcję wicemarszałka.

W maju tego roku został odwołany po artykułach w Nowinach na temat jego powiązań rodzinno-biznesowych. W ostatni piątek zadeklarował się jako radny niezależny, ale głosował przeciwko zarządowi złożonymi z radnych PiS, za odwołaniem z prezydium członków tej partii.

Co dalej z polityczna karierą Burka?

- Na naszych listach mamy swoich kandydatów, którzy będą walczyć o miejsca w sejmiku, obcych nie potrzebujemy - zapewnia Tomasz Kamiński, szef podkarpackiego SLD.

Burka w swoich szeregach nie widzi też poseł Jan Bury.

- Ani wczoraj, ani dzisiaj, ani jutro nie było, nie ma i nie będzie takiego pomysłu - deklaruje szef podkarpackiego PSL. - Pan Burek niech idzie tam, skąd przyszedł.

Nowy przewodniczący sejmiku Sławomir Miklicz (PO) przekonuje, że Platforma nie zamierza prowadzić rozmów z radnym Burkiem.

- Nic mi nie wiadomo na ten temat. Na ostatniej sesji widziałem go pierwszy raz od wielu tygodni, tylko się przywitaliśmy. Z tego, co wyczytałem w prasie, Jan Burek zamierza zakończyć swoją karierę polityczną.

Więcej w dzisiejszym, papierowym wydaniu Nowin.