Kto zatrudni byłego więźnia

Ankieta, zatytułowana "Wizerunek pracownika z przeszłością więzienną", jest realizowana wspólnie z Zakładem Karnym w Rzeszowie oraz Powiatowym Urzędem Pracy w Rzeszowie. Sondaż jest częścią większego projektu (CREIN), który Rzeszów realizuje wspólnie z partnerami z Hiszpani, Francji, Włoch i Austrii.
- W projekcie CREIN chodzi o wypracowanie skutecznych metod pomocy kobietom, które opuszczają mury więzienia - tłumaczy Magdalena Wapińska z BD Center. - 15 kobiet z ZK w Załężu zostało włączonych do specjalnych szkoleń. Ale najważniejsze jest to, że potem pomożemy im znaleźć pracę lub chociaż staż.
Ankietę rozesłano do większości podmiotów gospodarczych w powiecie rzeszowskim. Wybrano rejon o najlepiej rozwiniętym rynku pracy w województwie i stosunkowo niskiej stopie bezrobocia. Także tutaj znajduje się największy zakład karny w regionie.
W sondażu nie ma pytań wprost, tzn. takich, w których pracodawca musiałby odpowiedzieć, czy zatrudniłby osobę z przeszłością więzienną, czy nie? Pozwolą jednak ocenić, jakie wartości cenią oni u pracownika najbardziej i czy przy rekrutacji ważny jest czynnik niekaralności. Także, czy rzeszowscy pracodawcy mają już jakieś doświadczenia z byłymi więźniami oraz na ile są altruistami, czyli osobami gotowymi pomagać innym bezinteresownie. W kwestionariuszu znalazły się również pytania dotyczące kondycji ekonomicznej przedsiębiorstwa oraz sytuacji kadrowej.
- Wypełnienie ankiety jest dobrowolne - przyznaje M. Wapińska. - Ale zależy nam na pozytywnej odpowiedzi ze strony firm. Badanie jest przecież zupełnie anonimowe. Jego wyniki zostaną wykorzystane wyłącznie do zbiorczych zestawień statystycznych. Najważniejsze jest to, że dzięki nim może uda się wypracować formy pomocy byłym więźniom i w rezultacie ułatwić im podjęcie pracy oraz rozpoczęcie życia na nowo.