Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto zostanie prezydentem Rzeszowa? Zapytaliśmy, kogo mieszkańcy poprą w wyborach samorządowych 2018 [SONDAŻ NOWIN]

red.
Gdyby wybory samorządowe 2018 odbyły się teraz, zdecydowanym liderem w wyścigu o fotel prezydenta Rzeszowa byłby Tadeusz Ferenc. Urzędującego prezydenta poparłoby 73 procent respondentów. Takie są wyniki badania przeprowadzonego przez Polska Press Grupę we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia w dniach 19-21 września.

Gdyby wybory odbyły się teraz, zdecydowanym liderem w wyścigu o fotel prezydenta Rzeszowa byłby Tadeusz Ferenc. Urzędującego prezydenta poparłoby 73 procent respondentów. Takie są wyniki badania przeprowadzonego przez Polska Press Grupę we współpracy z Ośrodkiem Badawczym Dobra Opinia w dniach 19-21 września na reprezentatywnej kwotowo próbie 300 dorosłych mieszkańców Rzeszowa w formule bezpośredniego wywiadu ankieterskiego z wykorzystaniem papierowego kwestionariusza. Przy szacowaniu poparcia dla kandydatów brano pod uwagę jedynie wskazania respondentów deklarujących udział w wyborach. W badaniu uwzględniliśmy trzech kandydatów - pozostała dwójka dopiero dwa dni temu ogłosiła decyzję o starcie w wyborach.

O komentarz do wyników sondażu poprosiliśmy politologa Krzysztofa Prendeckiego: Zaskoczenia wynikami sondażu prezydenckiego nie ma i być nie może. W wielu miejscach w Polsce podczas debat przedwyborczych słyszy się, że chcą, żeby było tak jak w Rzeszowie. Albo w Rzeszowie to się udało. Więc startowanie w szranki z urzędującym prezydentem, ojcem sukcesów Rzeszowa w ostatnich latach, to jak „kopanie się z koniem”. Jeśli Rzeszów byłby „czarną dziurą”, tak jak bywa określany Radom, to nic tylko startować. A tu debata może się głównie skupić na tym, którędy poprowadzić nitkę obwodnicy południowej czy też dywagować o futurystycznych pomysłach dotyczących kolejki naziemnej.

Przegrywanie przez kolejnych kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w swoim bastionie, to dla tej partii „sól w oku”. Tylko co mają zrobić, skoro Tadeusz Ferenc znacznie częściej spotyka się z księżmi i biskupami niż z działaczami SLD?

Według sondażu, prezydent Tadeusz Ferenc zwycięstwo ma w kieszeni, choć KWW Rozwój Rzeszowa nie może sobie pozwolić na spoczynek na laurach. Pamiętamy sytuację w kraju i wypowiedź Adam Michnika, który prorokował, że Bronisław Komorowski przegra wybory tylko, jeśli pijany przejedzie na pasach zakonnicę w ciąży. Przegrana w grodzie Rzecha, byłaby wielką sensacją, a naprawdę sporą niespodzianką byłaby druga tura wyborów.

Z sondażu „Nowin” wynika, że podział na płeć nie odgrywa większego znaczenia w wyborze kandydata. Niewielkie różnice dają się zauważyć, jeśli chodzi o wiek. Kandydat PiS Wojciech Buczak może liczyć na osoby w wieku senioralnym, a przedstawiciel Kukiz’15 Maciej Masłowski w grupie młodych, gniewnych, zbuntowanych ma największy elektorat.

Te wybory - jak wynika z sondażu - wydają się rozstrzygnięte. Ale one są ważne z innego powodu. Kontrkandydaci poszli, mówiąc językiem wyjadaczy politycznych, na tzw. przetarcie. Nie jest wykluczone, że to już ostatnia kadencja włodarza miasta. Więc już za cztery lata rozpocznie się prawdziwa batalia o Rzeszów. PiS będzie za wszelką cenę chciał odzyskać miasto. Tadeusz Ferenc nie wychował sobie następcy, a obecny obóz prezydencki nie ma pomysłu na to, kto mógłby być zwycięskim liderem.

Jest jeszcze jedna kwestia warta poruszenia. W sondażu nie ujęto kolejnych dwóch kandydatów z konserwatywno-liberalnego klanu Janusza Korwin-Mikkego: Łukasza Beltera z Nowej Prawicy i Krzysztofa Kaszuby, popieranego przez partię Wolność. Dlatego też wyniki mogą ulec zmianie, jeśli chodzi o miejsce trzecie. Moim zdaniem, dla obserwatorów interesujące mogą być starcia podczas debat: byłego rektora Wyższej Szkoły Zarządzania w Rzeszowie, który w wyborach do Senatu zdobył 18 tysięcy głosów, z bardzo przekonywującym i porywającym publiczność Tadeuszem Ferencem. Kampania troszkę nabierze rumieńców.

***
Polska Press Grupa przeprowadziła sondaż przedwyborczy w największych miastach. W większości ośrodków respondenci deklarują zdecydowane poparcie dla urzędujących włodarzy. Wyjątkiem są Kielce, gdzie w sondażu najwięcej głosów otrzymał znany zawodnik i trener Bogdan Wenta. Wybory samorządowe odbędą 21 października.

Krzysztof Prendecki

politolog
Zaskoczenia wynikami sondażu prezydenckiego nie ma i być nie może. Przegrywanie przez kolejnych kandydatów PiS w swoim bastionie, to dla tej partii „sól w oku”. Tylko co mają zrobić, skoro Tadeusz Ferenc znacznie częściej spotyka się z księżmi i biskupami niż z działaczami SLD?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24