Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś odkręca koła w Rzeszowie? Podczas jazdy odpadło koło, na szczęście nikomu nic się nie stało

Marcin Piecyk
Marcin Piecyk
zdjęcie pana Mariusza z grupy Sąsiedzi Rzeszów
W czwartek na facebookowej grupie Sąsiedzi Rzeszów pojawił się post pana Mariusza, którego mamie przydarzyła się niecodzienna sytuacja. W drodze powrotnej odpadło koło w jej samochodzie. Według mechaników, nie ma możliwości, aby wszystkie cztery śruby odkręciły się samoczynnie.

- Mama pracuje do godz. 16, w środę po pracy postanowiła wstąpić na chwilę do sklepu po drodze. Kiedy już zrobiła zakupy, wsiadła do auta i odjechała. Po jakimś czasie zauważyła, że coś jej "stuka" w tylnym kole - opowiada pan Mariusz, syn.

- Z tym problemem zadzwoniła do taty, kompletnie nie wiedziała co takiego się stało. Kiedy już dojechaliśmy na miejsce, mama pojechała ze mną drugim autem, a tato poprowadził te "stukające". Jechałem z tyłu, widziałem, że koło lata na boki i po przejechaniu kilkuset metrów, po prostu odpadło

- kontynuuje.

Na całe szczęście nikomu nic się nie stało, tata pana Mariusza jechał bardzo powoli. Kiedy wszyscy wysiedli, żeby sprawdzić co tak naprawdę się stało, byli zdumieni - śruby leżały zaraz obok koła, na żadnej nie było śladu pęknięcia czy zerwanego gwintu.

- Koło było założone już w maju. Od tamtej pory jeździłem tym samochodem po Warszawie, robiłem naprawdę długie trasy. Później mama jeździła nim do pracy. Nie było żadnych wskazówek na to, że coś jest niedokręcone, czy jakaś śruba nie trzyma - martwi się pan Mariusz.

Mechanik: to niemożliwe, żeby śruby wypadły "same z siebie"

W niedługim czasie od zdarzenia samochód został odprowadzony do mechanika. Ten powiedział, że to niemożliwe, żeby śruby wypadły "same z siebie". Również Krzysztof Filak z serwisu Kartech w Trześniowie uważa, że to mało prawdopodobne.

- Jeśli samochód w ostatnim czasie nie był serwisowany, w szczególności koło, to naprawdę nie powinno odpaść. Skoro auto jeździło od maja i nie było żadnych problemów, kierowca nie czuł bicia, to ktoś mógł je poluzować - wyjaśnia pan Krzysztof.

- W jakimś "busie", gdzie nakrętki są płaskie, mogło się coś takiego zdarzyć. W autach osobowych nakrętki są stożkowe, mało więc prawdopodobne, żeby to koło odkręciło się same - kontynuuje.

Pod postem pana Mariusza na Facebooku pojawiło się sporo komentarzy o tym, że śruby w kole powinno się dokręcać co jakieś 150-250 km. Krzysztof Filak mówi, że jest to prawdą, ale tylko zaraz po zmianie koła. Później, jeśli wszystko jest w porządku, nie ma już takiej potrzeby. Tłumaczy też, że jeśli śruby zaczynają się same wykręcać, czuje się to przez wiele kilometrów. W przypadku mamy pana Mariusza było to kilkaset metrów.

- Dzień później pojechałem do sklepu, w którym mama robiła zakupy. Chciałem zapytać, czy ich monitoring obejmuje parking. Niestety, okazało się, że nie. Trudno będzie się więc czegokolwiek dowiedzieć - smuci się pan Mariusz.

Ktoś odkręca koła w Rzeszowie?

Rodzina nie chce zrzucać na kogokolwiek winy, ale wszystkie argumenty przemawiają za tym, że ktoś faktycznie mógł poluzować koło. Mechanik z Kartech powiedział nam, że jeśli pozostałe koła trzymały się mocno, to sprawa jest podejrzana.

Właśnie tak było w przypadku samochodu mamy pana Mariusza. Istnieje też możliwość zbyt mocnego dokręcenia śrub, które w pewnym momencie puszczą.

- Gdyby śruby były za bardzo przykręcone, zerwał by się na nich gwint. U pana Mariusza były całe - wyjaśnia Krzysztof Filak.

Jak się okazuje, nie tylko mamie pana Mariusza zdarzyła się taka sytuacja. Po opublikowaniu posta, odezwała się do niego kobieta, która opisała mu podobny przypadek. Jak opowiedziała, sprawa była w prokuraturze, były nagrania z monitoringu, ale i tak nie udało się znaleźć ewentualnego sprawcy.

- Nie dostaliśmy w ostatnim czasie żadnych zgłoszeń o podobnych przypadkach. Jeśli jednak ktokolwiek spotkał się z taką sytuacją i uważa, że jego koło nie odkręciło się same, powinien zgłosić się na policję. Będziemy się starać rozwiązać problem

- mówi Tomasz Drzał z KMP w Rzeszowie.

W zdarzeniu na całe szczęście nikt nie ucierpiał, ale gdyby samochód jechał szybciej, mogło dojść do tragedii. Bardzo ciężko zabezpieczyć się przed takimi sytuacjami, nikt nie sprawdza czy jego koła są dokręcone po postoju na sklepowym parkingu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24