Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś podciął nogi dziesięciu ambonom! Wandale, czy bohaterowie, ekoterroryzm czy obrona zwierząt? Internauci zachwyceni, a policja?

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
Nadleśnictwo Tuszyma Lasy Państwowe
W lasach Nadleśnictwa Tuszyma od pił nieznanych sprawców padło 10 myśliwskich ambon. Internauci zachwyceni akcją, policja szuka sprawców.

Nieznani wciąż jeszcze sprawcy zakradli się do Lasu Piątkowskiego w Nadleśnictwie Tuszyma i przy pomocy piły motorowej podcięli nogi dziesięciu kilkumetrowej wysokości drewnianych konstrukcji. Niemal wszystkie z nich runęły na ziemię. Ambony należały do Koła Łowieckiego ŁOŚ z Mielca i to myśliwi natknęli się na taki stan swojej własności, o czym natychmiast poinformowali policję.

Informacji o zdarzeniu, podanej przez nadleśnictwo na jego stronie fb, dano tytuł „AKT ZUCHWAŁEGO WANDALIZMU NA NASZYM TERENIE”, po czym można przeczytać, że:

„Przy pomocy pilarki, bardzo sprawnie, fachowo i szybko "WYCIĘLI" urządzenia łowieckie, w większości powalając je na ziemię. Poszukiwanie sprawców trwa”.

Na kilku dołączonych fotografiach widać, że cięć na filarach ambon dokonano tuż przy podłożu. Post natychmiast wywołał entuzjastyczną reakcję internautów, którzy w lawinie wpisów gratulują sprawcom, nazywają bohaterami i życzą, żeby nigdy nie zostali zidentyfikowani.

Ktoś podciął nogi dziesięciu ambonom! Wandale, czy bohaterowie, ekoterroryzm czy obrona zwierząt? Internauci zachwyceni, a policja?
Nadleśnictwo Tuszyma Lasy Państwowe

Tymczasem leśnicy zwracają uwagę na inne aspekty zdarzenia.

- Dla nas to niezaprzeczalny akt wandalizmu – zapewnia Łukasz Szatan, rzecznik nadleśnictwa. – Ktoś wszedł na cudzy teren i zniszczył publiczne mienie o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nie każda ambona padła na ziemię, niektóre zostały podcięte, ale przed upadkiem uchroniły je gałęzie najbliższych drzew. Gdyby ktoś znalazł się w pobliżu przy silnym wietrze, mogłoby dojść do tragedii.

Mielecka policja potwierdza, że prowadzi w tej sprawie śledztwo.

- Dokonaliśmy oględzin miejsca, przesłuchujemy świadków, prowadzimy też działania operacyjne i choćby z tego powodu nie możemy podać szczegółów naszych działań – zastrzega podkomisarz Urszula Chmura, rzeczniczka KPP w Mielcu.

Straty koła łowieckiego wyszacowano na 25 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24