Ktoś porzucił samochód przy wale, a wcześniej go podpalił? Volkswagen spłonął doszczętnie [ZDJĘCIA]
Dwa zastępy straży pożarnej interweniowały w niedzielę wieczorem w Jamnicy (powiat tarnobrzeski), gdzie palił się samochód osobowy. Policjanci próbują ustalić jego właściciela.
O samochodzie płonącym na wale rzeki Łęg w rejonie mostu służby zostały powiadomione przed godziną 22.30. Na miejsce zadysponowano zastęp Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnobrzegu oraz strażaków - ochotników z Grębowa. Na miejscu interweniowali także policjanci.
W momencie przyjazdu służb samochód stał już w cały w ogniu i mimo szybkiego ugaszenia płomieni, to auto to teraz jedynie kupa złomu. Na szczęście w samochodzie nie było nikogo, nie było tez w pobliżu żadnej osoby, która byłaby właścicielem spalonego samochodu - volkswagena golfa III. Nie można wykluczyć, że ktoś porzucił samochód i podpalił go, ale ostatecznie postarają się to ustalić policjanci.