Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kubuś nie chodzi i nie mówi. Możemy mu pomóc

Małgorzata Motor
Krystyna Baranowska
3-letni Kubuś Kuźniar przeszedł już cztery poważne operacje, w tym jedną na otwartym sercu. Chłopczyk wymaga nie tylko stałej rehabilitacji, ale też opieki wielu specjalistów oraz dalszej diagnostyki.

Kubuś z powiatu łańcuckiego urodził się z zespołem wad wrodzonych: wadą serca, postępującą skoliozą, rozszczepem podniebienia, niedowidzeniem. Po pewnym czasie okazało się, że ma refluks żołądkowo-przełykowy i padaczkę lekooporną. Ma też zaburzone funkcje gryzienia i żucia, a to utrudnia mu spożywanie pokarmów. Przez dwa lata jadł przez sondę. Choć Kubuś ma zaledwie trzy latka, przeszedł już cztery poważne operacje, w tym jedną na otwartym sercu.

- Rok temu miał plastykę podniebienia. Zabieg udał się, ale nie obyło się bez powikłań. Synek trafił na OIOM, gdzie przez trzy tygodnie, podłączony do respiratora, dzielnie walczył o życie, by w końcu wrócić do domu. Pierwsze próby jedzenia łyżeczką to ogromny strach, czy sobie poradzi. Na szczęście, udało się. Kubuś pokazał, że jest silny. Przełykanie nie stanowiło wielkich trudności. Zjada miksowane zupki. Teraz przed nim nauka gryzienia - mówi pani Bogusława, mama chłopca.

Niedawno Kubuś walczył z infekcją dróg moczowych.

- Nie pomagały nawet dożylne antybiotyki. Tomograf komputerowy pokazał ropnie na nerce. Kubuś słabł z godziny na godzinę. Był tak słaby, że trzeba było przetoczyć mu krew. Potem pojechał prosto na blok operacyjny. W szpitalnej kaplicy prosiłam Boga, by synek mógł poczuć, jak bardzo jest kochany i bym mogła go jeszcze przytulić. Marzenie szybko się spełniło. Operacja udała się - wspomina dramatyczne chwile pani Bogusława.

Rozwój psychoruchowy Kubusia jest wciąż poważnie opóźniony. Chłopiec nie chodzi, nie siedzi, nie mówi. Musi mieć założony gorset ortopedyczny. W związku dolegliwościami wymaga nie tylko stałej rehabilitacji, ale też opieki wielu specjalistów oraz dalszej diagnostyki.

- Niestety, większość tych wizyt jest prywatna, a koszty leczenia i dojazdów przekraczają nasze możliwości. Staramy się zapewnić mu turnusy rehabilitacyjne i terapie. To ogromna szansa, by poprawić stan jego zdrowia. Jednak bez pomocy życzliwych osób nie jesteśmy w stanie mu tego zapewnić. Dlatego będziemy bardzo wdzięczni za okazaną, nawet najmniejszą, pomoc - apelują rodzice.

Chłopczyk jest podopiecznym Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. Pieniądze można wpłacać na konto: 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 tytułem 23896 - Jakub Kuźniar - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia. Można też przekazać 1 procent podatku. W formularzu PIT należy tylko wpisać numer: KRS 0000037904, a w rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1 proc.: 23896 Kuźniar Jakub Michał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24