Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuchciński złamał przyrzeczenie

Wojciech Malicki
We wrześniu ub. r. Marek Kuchciński z chęcią podpisał deklarację.
We wrześniu ub. r. Marek Kuchciński z chęcią podpisał deklarację. DARIUSZ DELMANOWICZ
- Będę głosował za przyznaniem pieniędzy na budowę autostrady A 4 - to poseł Marek Kuchciński przyrzekł nam na piśmie (!) tuż przed wyborami parlamentarnymi. Słowa nie dotrzymał.

We wrześniu 2005 r. zażądaliśmy od liderów (krajowych i lokalnych) największych partii politycznych, aby na piśmie zagwarantowali nam, że w Sejmie staną murem za sprawami najważniejszymi dla regionu. Że będą głosowali m.in. "przeciw" zmianom administracyjnym zakładającym likwidację województwa podkarpackiego i "za" przyznaniem pieniędzy na budowę autostrady A 4 z Tarnowa do Korczowej.

Zmienili zdanie

- To są punkty z naszego programu wyborczego - tak nasze postulaty komentował poseł Marek Kuchciński, szef podkarpackiego PiS. I on, i lider PiS-u Jarosław Kaczyński, podpisali deklaracje. Po wyborach Kaczyński został premierem, a Kuchciński, szefem największego klubu parlamentarnego. I teraz, gdy obaj mają olbrzymi wpływ na decyzje Sejmu i politykę rządu RP, udowodnili, że ich przedwyborcze przyrzeczenia są nic nie warte.

Poprawka do przyszłorocznego budżetu wniesiona przez posłów opozycji zakładała przyznanie 98 mln zł na budowę podkarpackiego odcinka autostrady A 4 i 8,5 mln na drogę szybkiego ruchu S19. Sejm odrzucił poprawkę. O tym, że w budżecie nie będzie nawet złotówki na A 4 zadecydowali posłowie PiS. Spośród "naszych" posłów PiS-u jedynie Kazimierz Moskal i Zbigniew Chmielowiec, wyłamali się z dyscypliny i głosowali za dodatkowymi pieniędzmi dla Podkarpacia.

Po co się rozdrabniać

- Skoro autostrada A 4 i droga S 19 są w rządowym programie budowy dróg i autostrad, więc nie było sensu walczyć o drobne kwoty z rezerw budżetowych - tłumaczy poseł Marek Kuchciński.

Posłów opozycji to nie przekonuje: - Nie przyjmuję takiego tłumaczenia. Inne regiony dofinansowano kwotami z budżetu, a nas mami się funduszami unijnymi - mówi posłanka Elżbieta Łukaciejewska.

- Na przygotowanie inwestycji drogowych, w tym wykupienie gruntów, Unia nie daje żadnych pieniędzy. Muszą się one znaleźć w budżecie państwa - dodaje poseł Jan Tomaka (PO).

Zadniem politologa, dr Tadeusza Gardziela ta sprawa pokazuje, że kondycja moralno-etyczna niektórych polityków sięgnęła bruku. - Złamali obietnice, czyli są politycznymi kłamcami. Mam nadzieję, że społeczeństwo im to zapamięta - mówi Gardziel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24