Kup w piątek Nowiny i wejdź za darmo na mecz Developresu Rzeszów z Grot Budowlanymi Łódź

Mecz odbędzie się w dniu finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, z tego powodu nasze siatkarki zagrają w specjalnie zaprojektowanych na to spotkanie koszulkach z wielkim sercem - symbolem akcji Jerzego Owsiaka.

- W dniu meczu odbędzie się finał WOŚP, chcemy dołożyć do niego coś od siebie stąd specjalne stroje naszych siatkarek. Zagrają w nich po raz pierwszy i ostatni. Takich koszulek będzie wyprodukowanych tylko czternaście, po jednej dla każdej zawodniczki. Dziesięć z nich przekażemy na aukcję dla WOŚP, która rozpocznie się już w najbliższy czwartek przed meczem - wyjaśnia Marek Pieniążek, dyrektor KS Developres. - Wbrew pozorom załatwienie zgody na taką akcję nie było łatwe. Bo koszulki nie były zgłoszone do władz ligi przed sezonem. Potrzebne było też pozwolenie od WOŚP oraz sponsorów, bo na tych koszulkach jest tylko serduszko.

Bicie rokordu publiczności z Nowinami

W Developresie wierzą, że ranga meczu sprawi, że do hali na Podpromie przyjdzie rekordowa liczba kibiców, jaka dotychczas była na meczu siatkarek.

- Chcemy przebić granicę trzech tysięcy widzów na naszym meczu. Na inaugurację tego sezonu byliśmy blisko, liczymy, że tym razem dzięki wsparciu Nowin uda się to zrobić - mówi Marek Pieniążek, dyrektor KS Developres.

Na mecz z Budowlanymi można będzie wejść nie tylko z biletem, ale również posiadając piątkowe wydanie Gazety Codziennej Nowiny.

- Czytelnicy Nowin, którzy przyjdą do kasy z egzemplarzem Nowin, dostaną bilet na mecz - dodaje M. Pieniążek. - warto się pospieszyć, bo liczba miejsc jest oczywiście ograniczona - dodaje.
Developres z impetem wszedł w nowy rok. Popularne „Rysice” rozbiły w sparingach dwukrotnie wicemistrza i zdobywcę Pucharu Węgier Fatum Nyiregyhaza. Był to ostatni test przed niedzielnym meczem z Budowlanymi Łódź w hali na Podpromiu.

Blagojević i Zakościelna świętowały Nowy Rok, ale bez tańców

Sylwestrowe pląsy nie przeszkodziły siatkarkom w utrzymaniu formy z końcówki 2018 roku, choć niewiele z nich, mimo wolnego, zdecydowało się na bal.

- Taniec nie jest moją ulubioną formą rozrywki. Nie przepadam za nim, dlatego wybrałam spokojne spotkanie w gronie znajomych - zdradziła Jelena Blagojević, kapitan Developresu.

Podobnie noc sylwestrową spędziła Barbara Zakościelna, dla której przełom roku był wyjątkową okazją, by więcej pograć i pokazać się nieco trenerowi. Podobnie jak w sparingach z Radomką, tak i z Fatum, pod nieobecność powołanej do kadry Czech Michaeli Mlejnkovej, nie opuszczała boiska.

- Cieszę się z takich sparingów, bo mam okazję pograć, pokazać co potrafię. To już kolejny mój pełny mecz i po każdym czuję się lepiej. Łapię luz i pewności siebie - mówi Zakościelna.

Developres ma rachunki do wyrównania z Budowlanymi

Oby wysokie wygrane nad zdobywcą Pucharu Węgier były dobrym prognostykiem przed niedzielnym starciem ze zdobywcą Pucharu Polski, Budowlanymi Łódź. Developres ma z tą drużyną sporo rachunków do wyrównania. W poprzednim sezonie ekipa z Łodzi wyrwała rzeszowiankom brązowy medal, a i w listopadzie na swoim terenie pokonała 3:2 „Rysice”.

- To, co było w poprzednim sezonie, to było w poprzednim sezonie, pierwsza część sezonu też jest za nami. Nie ma co rozpamiętywać, tylko skupić się nad tym, co będzie. Jeśli zagramy z sercem, to go wygramy i o to w siatkówce chodzi - powiedziała Blagojević.

Mecz z piątymi w tabeli Budowlanymi rozpocznie serię spotkań z krajową czołówką, jaka czeka rzeszowianki w styczniu. Po nim popularne “Rysice” zmierzą się kolejno w Bydgoszczy z Pałacem (4. miejsce), Chemikiem Police (1.) i ŁKS-em Łódź (3.), a na koniec czeka ich ćwierćfinał Pucharu Polski. Tego ostatniego przeciwnika Developres pozna w najbliższą środę po losowaniu w siedzibie PZPS-u.