Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupił auto od kolegi

TOMASZ ROWIŃSKI
ŻYRAKÓW. Kierownik Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej kupił od swojego kolegi siedmioletniego poloneza za 9 tys. zł. Zanim gmina zapłaciła za nowy nabytek, pracownicy GZGK jeździli autem i tankowali za służbowe pieniądze.

? Pieniądze gminy zostały wyrzucone w błoto ? mówi radny Janusz Lipa. ? Poloneza z 1996 roku można kupić już za 1,8 tysiąca zł, a nie za 9 tys. zł.
Zdaniem Lipy to nieprzemyślany wydatek, który naraził na szwank budżet gminy. - Trzeba było dać zarobić koledze kierownika GZGK, od którego kupiono auto.
Radny Lipa twierdzi, że zanim gmina kupiła auto przez dwa miesiące polonezem jeździli pracownicy GZGK, a do baku wlewali paliwo kupowane na służbową nyskę. Problem w tym, że samochód przeznaczony jest na złom i już od dawna nie nadaje się do użytku. - Nie wiadomo, jakie przekręty robiono, co z tym paliwem się działo. Ta sprawa nadaje się do prokuratora - twierdzi Lipa
- Jeżeli tak było, to jest to niezgodne z prawem ? mówi Joanna Żurek-Krupka, radca prawny gminy Żyraków.
Stanisław Chodor, kierownik GZGK twierdzi, że jego pracownicy testowaliśmy auto przed zakupem i dlatego jeździli nim przez dwa miesiące. ? Auto sprawdziło się, więc kupiliśmy je. Takie auto kosztuje 12 tys. zł, a my kupiliśmy za 9 tys., bo po znajomości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24