Kuria Diecezjalna w Rzeszowie o twórcach sztuki "#chybanieja" w Teatrze Maska: "łatwa metoda lansowania"

- Po „telefonach z kurii” prezydent miasta prewencyjnie nie dopuści do rzeszowskiej premiery #chybanieja - napisał w piątek reżyser teatralny Paweł Passini, który od 1,5 miesiąca pracował w Teatrze Maska nad spektaklem, który, zgodnie z ustną umową, miał otworzyć coroczny, rzeszowski festiwal Maskarada.

Całe zamieszanie trwa już od tygodnia i nie zanosi się, aby miało się skończyć. W poniedziałek dyr. Teatru Maska Monika Szela oświadczyła na konferencji prasowej, że ,,kontynuuje próby", dzień później rzecznik prezydenta wydaje oświadczenie, w którym apeluje do twórców o ,,przeanalizowanie treści przedstawienia". We czwartek Rebielianty Podkarpackie pikietują przed ratuszem pod hasłem ,,Nie dla cenzury".

A dzisiaj swoje oświadczenie wydała Kuria Diecezjalna w Rzeszowie. Sugeruje w nim, że artyści ,,#chybanieja" ,,lansują się" ich kosztem.

- W wielu wypowiedziach twórców odwoływano się do rzekomych działań Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie, tworząc atmosferę skandalu, który jest łatwą metodą lansowania przedsięwzięć, również w sztuce - pisze Kuria. .

W oświadczeniu, które zostało podpisane przez kanclerza Kurii ks. Piotra Steczkowskiemu, czytamy, że "Nie byłoby też korzystne, gdyby kontrowersje wokół przygotowywanego przedstawienia miały oznaczać powrót cenzury".
Kuria uważnie śledzi doniesienia medialne oraz czyta kolejne oświadczenia twórców spektaklu.

"Odwołując się do wiadomości na temat sztuki prezentowanych przez twórców i dziennikarzy, istnieją realne obawy, iż w tym przypadku może chodzić nie tylko o przedsięwzięcie artystyczne, ale także ideologiczne"- zaznacza w opublikowanym dokumencie.

Na końcu oświadczenia Kuria popiera działania prezydenta Tadeusza Ferenca.

-Kuria Diecezjalna docenia troskę władz Miasta Rzeszowa o pokój społeczny oraz o to, aby miejski teatr nie stał się uczestnikiem kampanii ideologicznej, ale jak najlepiej wypełniał swoją misję artystyczną, edukacyjną i kulturotwórczą, dla której został utworzony.

Artyści: Nie chcieliśmy skandalu

Twórcy mówią, że nie mieli intencji wywoływania zamieszania wokół swojej pracy.

- Temu spektaklowi skandal zupełnie nie służy. A teraz będzie on napiętnowany tą absurdalną sytuacją - mówił w poniedziałek na konferencji prasowej do dziennikarzy reżyser Paweł Passini.

- To nie my wywołaliśmy ten skandal - wtórował mu Artur Pałyga, scenarzysta ,,#chybanieja".

Publicznie sztuka zostanie pokazana już 9 marca w Warszawie na Festiwalu Nowe Epifanie.

POLECAMY RÓWNIEŻ: Jaką kawę piją rzeszowianie?