Przypomnijmy, że sprawa dotyczy kościoła św. Anny w Zaklikowie, w którym to decyzją 13-osobowej rady parafialnej i proboszcza koszt pogrzebu ustalono na 1300 zł. Z tego 600 zł to obsługa liturgiczna księdza w kościele i na cmentarzu, a 700 to tzw. opłata za pochówek, czyli pozostałe czynności związane z pogrzebem, w tym opłata dla organisty, kościelnego i za czynności administracyjne (wpis do księgi cmentarnej, wydanie dokumentów związanych z pogrzebem).
Okazało się, że dokument ten nie był konsultowany z kurią diecezjalną w Sandomierzu, która przekazała nam swoje oficjalne stanowisko.
- Rozwiązania dotyczące pogrzebów i cmentarza parafialnego w Zaklikowie, za które z mocy prawa odpowiada proboszcz parafii, podjęto bez wiedzy kurii diecezjalnej w Sandomierzu - mówi ks. Tomasz Lis, rzecznik kurii. - Mając na względzie ich ducha, treść i formę prawną zostały one uznane za nieobowiązujące. Kuria diecezjalna widzi potrzebę uregulowania sprawy pogrzebów i cmentarza we wspomnianej parafii. Musi to być jednak zgodne z duchem Ewangelii i obowiązującymi przepisami - dodaje.
Pytany wprost o to, który punkt dokumentu jest niezgodny z duchem Ewangelii nie odpowiada. Stanowisko kurii oznacza, że do dokumentu autorstwa proboszcza i rady parafianie nie muszą się stosować. To znaczy, że ofiara za odprawianie mszy pogrzebowej nadal może być dobrowolne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?