Kuria rzeszowska ostrzega przed fałszywymi zaświadczeniami o katechezach przedślubnych

Teraz księża mają bardzo dokładnie weryfikować okazane im przez narzeczonych dokumenty.

Jak informuje na swojej stronie Duszpasterstwo Rodzin Diecezji Rzeszowskiej, katechezy przedślubne to bezpośrednie przygotowanie do zawarcia sakramentu małżeństwa. Obejmują trzy katechezy kapłana, trzy katechezy doradcy życia rodzinnego oraz trzy indywidualne spotkania w poradni życia rodzinnego.

W trakcie spotkań omawiane są m.in. takie tematy jak:

• teologia sakramentu
• małżeństwa,
• etyka miłości małżeńskiej,
• poruszane są kwestie płodności,
• narzeczeni zapoznają się także z metodami naturalnego planowania rodziny.

Cykl katechez i spotkań w poradni finalizuje wystawienie jednego dokumentu poświadczającego, że para narzeczonych uczestniczyła w pełnym przygotowaniu.

Cena takich nauk przedmałżeńskich, jak czasem nazywają je pary, w naszym regionie wynosi ok. 200 zł. Jak się okazuje, zdarzają się jednak pary, które wybierają drogę „na skróty”.

- W związku z powtarzającym się coraz częściej problemem sfałszowanych zaświadczeń dot. katechez przedślubnych i indywidualnych rozmów w poradni życia rodzinnego, bardzo prosimy duszpasterzy o dokładne weryfikowanie okazywanych dokumentów. Wszystkie zaświadczenia wydawane na terenie diecezji rzeszowskiej opatrzone są indywidualnym numerem, powinny zawierać podpis duszpasterza i doradcy życia rodzinnego - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie rzeszowskiej kurii.

Jak duża jest skala tego procederu, nie wiadomo.

- Zdarzają się przypadki, że księża w niektórych parafiach mają styczność ze sfałszowanymi zaświadczeniami dotyczącymi kursów przedmałżeńskich i katechez przedślubnych. Trudno powiedzieć, jaka to jest skala. Para, która chce zawrzeć sakrament małżeństwa, musi wykazać się m.in. ukończonym kursem przedmałżeńskim. Jeżeli okaże się, że zaświadczenia są fałszywe, to należy taki kurs odbyć ponownie. Fałszywe zaświadczenie o kursie przedmałżeńskim może być ważnym dla sądu kościelnego znakiem o podejściu narzeczonych do sakramentu małżeństwa, ale nie przesądza o ważności tego sakramentu - wyjaśnia ksiądz Tomasz Nowak, rzecznik prasowy kurii diecezjalnej.