toslo
Skupiające czterdzieści członków Stowarzyszenie Kobiet w Słomianej zorganizowało po raz pierwszy zapusty. To tradycja związana z hucznym zakończeniem karnawału.
- Do tej pory mieszkańcy Słomianej spotykali się na zapusty w swoich domach. Spontanicznie się organizowali i bawili. Chcemy, aby wszyscy się spotykali w Domu Ludowym - powiedziała przewodnicząca stowarzyszenia Agnieszka Smolisz.
Na zapusty przybył marszałek podkarpacki Zygmunt Cholewiński. Na stole znalazły się regionalne przysmaki. Najbardziej niezwykłą potrawą jest kwas z zielonych gąsek. To rodzaj zupy z kiszonej dwa dni kapusty i świeżych grzybów gąsek (świetnie nadają się do tego mrożone gąski).
Wśród innych potraw dojrzewająca kilka miesięcy słonina z cebulą, bułki faszerowane jagłami czyli jaglanianki, pieczony w domu chleb, także pączki i chrust.
Nie zdążono przygotować "kiełbasy od dupnia" - zrobionej z siekanego mięsa wieprzowego kiełbasy w jelicie grubym. Po napełnieniu jelita przyprawionym solą, pieprzem i czosnkiem farszem, jest ona parzona, a potem pieczona na blaszce wyłożonej słomą, albo patykami.
Stowarzyszenie chce zarejestrować te przysmaki jako regionalne. Stara się także o pieniądze unijne na zmodernizowanie Domu Ludowego, gdzie trzeba założyć ogrzewanie i kanalizację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?