Łącznik przy Podpromiu w Rzeszowie znów zablokowany przez dewelopera. Miasto bezradne

Do pierwszej takie sytuacji doszło pod koniec grudnia ubiegłego roku. Ratusz nie odpowiedział wówczas na nasze pytanie, czy deweloper poniesie jakąś karę za zamknięcie drogi dla mieszkańców. Mieszkańców zapewniano, że sytuacja, w której nagle droga zostaje zablokowana, już się nie powtórzy. Minęło ledwie półtora miesiąca i mamy powtórkę.

- Przesunięcie terminu udostępnienia drogi pieszo-jezdnej spowodowane jest głównie występującymi w poprzednich tygodniach zimowymi warunkami atmosferycznymi, które spowolniły proces wiązania mieszanki bentonitowo-cementowej zabezpieczenia wykopu – mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Konrada Fijołka. - Zabezpieczenie wykopu wzdłuż ciągu pieszo-jezdnego jest ważnym elementem utrzymania bezpieczeństwa dla tej drogi i pomimo przygotowania podłoża nie można było otworzyć przejazdu dla samochodów. Cały czas udostępnione jest przejście – dodaje i zapewnia, że łącznik będzie znowu przejezdny od wtorku 21 lutego

.

- Chciałoby się powiedzieć: "działka sprzedana, deweloper buduje, a smród pozostał" – skomentowali całą sytuację działacze ruchu Razem dla Rzeszowa, przypominając pismo z połowy 2014 roku, w którym Miejski Zarząd Dróg negatywnie opiniował ewentualne pozbycie się przez miasto ulicy Podpromie. - Jak dziś już wszyscy wiemy kilka miesięcy później droga mimo wszystko trafiła w prywatne ręce – dodają.