Na razie Gwizdak nie chce ujawniać, o jakie tereny mógłby poszerzyć się Łańcut.
- Musimy przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami ościennych gmin - wyjaśnia burmistrz. - Na pewno nie popełnimy błędu prezydenta Rzeszowa, który najpierw podjął decyzję, a potem przekonywał do niej mieszkańców.
Nieco inną koncepcję na poszerzenie Łańcuta ma Adam Krzysztoń, starosta łańcucki.
- Trzeba bardziej współpracować z ościennymi gminami - uważa Krzysztoń.
- Wspólnymi siłami uzbrajać najatrakcyjniejsze tereny w media i budować do nich drogi dojazdowe.
Prawdopodobnie do końca roku miejscy geodeci opracują mapy, na których zaznaczone będą tereny przyłączone do miasta. Rozmowy z wójtami i mieszkańcami gmin rozpoczną się w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?