Mały budynek przy dworcu z napisem wc zamknięto go cztery lata temu, bo nie spełniał wymogów sanitarnych i bezpieczeństwa. Od tamtej pory przy dworcu nie ma toalet. Podróżujący poskarżyli się na to sanepidowi.
- Wydaliśmy kilka nakazów dotyczących udostępnienia ubikacji, ale PKP wciąż uchyla się od decyzji. Sprawa krąży między powiatowym a wojewódzkim sanepidem. Od kwietnia tego roku znów toczy się postępowanie administracyjne - mówi Anna Skóra z Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Łańcucie.
Problem w tym, że inna spółka kolejowa jest właścicielem budynku dworca, a inna go dzierżawi.
- Kłopot tkwił w ustaleniu, kto powinien zapewnić podróżnym dostęp do ubikacji - mówi Jerzy Churawski, dyrektor Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Rzeszowie.
- Oddział Gospodarowania Nieruchomościami z Krakowa twierdził, że to Przewozy Regionalne powinny postawić szalety. Ale my takiego zapisu w obowiązkach nie mamy.
W maju na spotkaniu spółek z władzami Łańcuta i przedstawicielami sanepidu doszło wreszcie do porozumienia. .
- Na wakacjach powinny stanąć tu jeden albo dwa toi toi - mówi Jerzy Churawski. - Dokładnego terminu nie znamy. Spółka z Krakowa ma dostarczyć kabiny, pilnować czystości. My natomiast będziemy płacić za ich dzierżawę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
Nowe narządzie do walki z cyberprzestępczością od CERT Polska