Włamywacze poczynili szkody na ponad 10 tys. zł zanim zostali spłoszeni.
Do włamania doszło wczoraj. Włamywacze najpierw odcięli połączenia i zerwali sygnalizatory alarmowe, potem używając specjalistycznego sprzętu rozcięli i powyginali solidne kraty. Poradzili sobie nawet z profesjonalnymi drzwiami antywłamaniowymi. Dostali się do pomieszczenia z sejfem… i uciekli pozostawiając część sprzętu.
Firma Bezpol otrzymała sygnał, że coś w banku się dzieje o 2. nad ranem. Po kilkunastu minutach ochroniarze byli na miejscu. Zastali zniszczone kraty i zabezpieczenia wewnętrzne. Bandytów już nie było.
- Musieli być przygotowani. Wiedzieli gdzie jest sejf. Użyli specjalistycznego sprzętu. Nie liczyli tylko, że pomimo odcięcia połączeń otrzymamy sygnał - mówi pracownik Bezpolu montujący na nowo urządzenia alarmowe.
- Coś ich musiało spłoszyć. Trudno powiedzieć co by się stało, gdyby mieli więcej czasu. Sejf jest mocny, ale oni mieli solidne narzędzia. Świadczą o tym całkiem pokiereszowane drzwi antywłamaniowe - mówi Zdzisław Barylak, dyrektor oddziału w Laszkach Banku Spółdzielczego w Żurawicy.
Był on przerażony spustoszeniem jakie zastał w banku. Po południu zabezpieczenia naprawiono. Janusz Dymek, komendant powiatowy policji w Jarosławiu potwierdza, że sprawcy korzystali ze specjalistycznych narzędzi.
- Zabezpieczyliśmy ślady. Funkcjonariusze pracują nad ustaleniem i zatrzymaniem przestępców - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc