Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łatanie dziury w budżecie. Radni podwyższyli mieszkańcom Jarosławia podatki

Klaudia Oronowicz-Chudzik
Klaudia Oronowicz-Chudzik
portal.posiedzenia.pl (sreen z transmisji sesji)
Podczas LVI sesji Rady Miasta Jarosławia, która odbyła się w dniu wczorajszym (16 listopada), radni głosowali za podwyższeniem stawek od nieruchomości oraz podatku od środków transportowych.

Tym razem w posiedzeniu uczestniczyło 15 radnych, co stanowiło kworum pozwalające na podejmowanie prawomocnych decyzji. Przypominamy, że na wcześniejszej, poniedziałkowej sesji, nieobecnych było większość radnych.

Radni tłumaczyli swoją absencję

Radny Wiesław Strzępek (bezpartyjny) odniósł się do nieobecności radnych na ostatniej sesji.

- Pan przewodniczący stwierdził, że jest to precedens w jego karierze samorządowej. Ale być może wynikało to z braku akceptacji radnych, co do trybu zwoływania sesji? Bez dyskusji, szerszej konsultacji i pracy w komisji, nie możemy drenować portfeli naszych mieszkańców – tłumaczył radny. - Najlepiej bez rozgłosu i na pstryknięcie burmistrza, przepchnąć to co mu się podoba. Również dzisiejsza sesja jest zwołana na tzw. „rympał”, na 6 dni przed planowaną sesją według harmonogramu. Czy nie korzystniej byłoby wysłać dzisiaj materiały i popracować na komisjach nad stawkami i zastanowić się czy jest w ogólne taka potrzeba? Burmistrz zwołał komisję, ale chyba nie on jest od podejmowania takich decyzji, tylko rada – mówił radny Strzępek i złożył wniosek o zdjęcie dyscypliny czasowej, ponieważ jak twierdził - dwukrotne wystąpienie w czasie 5 minut nie wypełni argumentów, które radni chcą podnieść.

Poparł go radny Mariusz Walter (PiS) twierdząc, że burmistrz mógł zwołać sesję szybciej.

– Miał na to tydzień czasu, a zrobił to w czwartek po południu, nie dając nam czasu na rozmowy z mieszkańcami – wyjaśniał radny i zwrócił uwagę również na fakt, że gdyby miasto się nie zadłużało, nie byłoby teraz problemu. Zaznaczył, że on zawsze był przeciwny zadłużaniu miasta.

Radny Mariusz Walter wnioskował nawet o przesunięcie uchwał na sesję zwyczajną, gdyż jak twierdził nie powinny być one procedowane na sesji nadzwyczajnej. Za było 5 radnych, przeciw 9 - wniosek został odrzucony.

Bożena Łanowy (PiS) usprawiedliwiała nieobecność swoich koleżanek i kolegów twierdząc, że część jest na chorobowym, a część w pracy. Stwierdziła jednak, że ich głos jest taki sam.

– Klub PiS będzie głosował przeciwko podwyżce podatku od nieruchomości dla mieszkańców i to nie jest nasza nieodpowiedzialność, jest to troska o naszych mieszkańców. Inflacja nie jest winą rządów, a winą wojny. Rząd robi wszystko, żeby ulżyć zubożeniu społeczeństwa –prawiła radna i wyliczała programy pomocowe Polskiego Ładu.

Do tego odniosła się Dorota Batiuk-Jankiewicz (WZJ) ripostując, że takie oświadczenie jest niepotrzebne, bo gdyby radni PiS przyszli w pełnym składzie na sesję, spokojnie mogliby przegłosować projekty.

Sesja nadzwyczajna, bo sytuacja jest nadzwyczajna

Niektórzy radni protestowali przeciwko procedowaniu podwyższania podatków na sesji nadzwyczajnej, twierdząc, że można to zrobić na normalnej sesji. Twierdzili, że nie jest to sytuacja nadzwyczajna i że zrozumieliby zwoływanie takiej sesji, gdyby wydarzyło się u nas to, co miało miejsce w Przewodowie, gdzie rakiety zabiły dwie osoby. Burmistrz Waldemar Paluch wyjaśniał, że według niego problemy finansowe miasta również są sytuacją wyjątkową.

- Po raz pierwszy odkąd jestem burmistrzem, musimy się zmierzyć z bezprecedensowym w swojej skali problemem dopięcia budżetu miasta na 2023 rok, czyli zbilansowania wydatków z przewidywanymi wpływami. Z wielu powodów brakuje prawie 19 mln złotych. Skutki takich czynników jak wysoka inflacja, wzrost cen energii czy paliwa odczuwamy już teraz dotkliwe w naszych gospodarstwach domowych, ale nie mniej dotkliwe są one dla zarządzania polskimi miastami - tłumaczył włodarz miasta.

Jarosław, tak jak praktycznie wszystkie samorządy gminne, powiatowe i wojewódzkie w Polsce, zmuszony jest dostosować swoje plany na przyszły rok do znacznie skromniejszych możliwości. Oznacza to stanięcie przed koniecznością zarówno wprowadzenia poważnych oszczędności, w tym czasowego zrezygnowania z niektórych przedsięwzięć, jak i szukania sposobów na zwiększeniu dochodów miasta.

- Czynniki zwiększające nasze koszty to konsekwencja m.in. wojny na Ukrainie i jednocześnie ogromna inflacja, największa od 25 lat (17,9%), wzrost odsetek od kredytów, ceny paliw, rosnące wynagrodzenia - wyliczał burmistrz. - Chciałbym wspólnie o tym podyskutować.

Pomysł burmistrza na łatanie dziury był ostro krytykowany przez radnych opozycji. Twierdzili, że to wina radnych m.in. z Klubu Wspólnie Zmieniajmy Jarosław, którzy głosowali za braniem kredytów przez miasto. Ci z kolei twierdzili, że nie mają sobie nic do zarzucenia, gdyż dzięki temu w mieście zrealizowano wiele dużych inwestycji, a rosnące długi tłumaczyli wysoką inflacją. Wywiązała się daleko idąca dyskusja, podczas której nawet wypomniano burmistrzowi „betonozę” na Rynku.

- Decyzja o wzięciu kredytu była słuszna. Oczywiście, dziś musimy ponieść konsekwencje tego, że stopy procentowe rosną, ale dzięki temu miasto się rozwija. Zaciągnęliśmy kredyty wtedy, kiedy było to konieczne. Mamy za to blok komunalny, stadion miejski, szereg kilometrów nowych dróg, a to wszystko, to były przecież oczekiwania mieszkańców – tłumaczyła radna Dorota Batiuk-Jankiewicz.

Radny Strzępek mówił na sesji, że miasto Jarosław proponuje mieszkańcom najwyższe w Polsce podatki. Przypomniał, że rok temu miasto wprowadziło najwyższe stawki z możliwych podatkowych dla mieszkańców.

- Prawda jest taka, że mało jest samorządów, które tak drakońskie podatki serwują swoim mieszkańcom – mówił Wiesław Strzępek. – Fakt, że nikt nie przewidział wojny na Ukrainie, ale symptomy inflacji widoczne były już wcześniej.

Odpowiedziała mu radna Agnieszka Wywrót (WZJ) – Nie jesteśmy jedyną gminą, która te podatki podnosi. Nikt z nas zresztą nie chciałby tego robić, gdyby nie zmusiła nas do tego niestabilna sytuacja gospodarcza w kraju.

Radny Mariusz Walter (PiS) wielokrotnie zabierał głos w dyskusji. Przyznał rację radnym i burmistrzowi, że wiele gminy faktycznie podwyższa mieszkańcom podatki, ale nie wszystkie miały już maksymalne stawki, tak jak Jarosław. Podał też przykład gminy Tryńcza, która z kolei ostatnio obniżyła swoim mieszkańcom podatki. Wypomniał też podwyżkę diet radnych i wynagrodzeń burmistrza, tłumacząc że również i to miało wpływ problemy finansowe miasta. Mówił, że niektórzy burmistrzowie czy wójtowie zarabiają tylko 80% maksymalnej stawki i apelował by najpierw zacząć od siebie.

Radny Piotr Kozak (PiS) podtrzymywał zdanie kolegi partyjnego Mariusza Waltera na temat podwyżek podatków. Mówił też, że nie powinniśmy mieć podwyższanych podatków na maksymalne stawki, gdyż jarosławianie nie zarabiają tyle co np. warszawiacy.

- Podnosząc podatki nie tylko mieszkańcom, ale i przedsiębiorcom, dajemy tylko impuls inflacyjny – stwierdził radny Witold Duszyński (PiS).

Jak to faktycznie mieszkańcy odczują w portfelach? "Pół bułki miesięcznie mniej"

Radna Magdalena Cisek-Skiba (WZJ) pokusiła się o wyjaśnienie.

- Jest to około 11 złotych rocznie podwyższenia podatku od nieruchomości, przy średniej wielkości domu. To pół bułki miesięcznie mniej! – mówiła radna i apelowała by patrzeć globalnie. - Nasza gmina znajduje się wśród 12% procent gmin w kraju, o najniższym dochodzie na mieszkańca. Inne gminy podwyższają maksymalnie podatki lub nie, ale zastanówmy się czy też są w tych 12%.

Przewodniczący Rady Miasta Szczepan Łąka apelował o rozwagę, tłumacząc iż tylko teraz w listopadzie radni mogą jeszcze podnieść podatki.

– Nie wiemy jaka będzie sytuacja w następnym roku, ale nic nie zapowiada, że będzie lepiej, więc weźmy to pod uwagę - mówił przewodniczący.

Transmisję z sesji można obejrzećTUTAJ

Głosowanie w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości

Jak czytamy w projekcie uchwały, podwyżka stawek podatku od nieruchomości zwiększyłaby wpływy do budżetu miasta o ponad 2,5 mln złotych. Za podwyżką głosowało 10 radnych z WZJ (Dorota Batiuk-Jankiewicz, Magdalena Cisek-Skiba, Krzysztof Kiper, Sebastian Kogut, Jarosław Litwiak, Szczepan Łąka, Jolanta Makarowska, Maciej Wałęga, Monika Więckowska, Agnieszka Wywrót). 5 było przeciw (Witold Duszyński (PiS), Piotr Kozak (PiS), Bożena Łanowy (PiS), Mariusz Walter (PiS) Wiesław Strzępek (bezpartyjny). Rada miasta przyjęła projekt uchwały.

Głosowanie w sprawie określenia wysokości stawek podatku od środków transportowych

- 6 lat temu wprowadziliśmy ostatni raz regulacje i obniżyliśmy stawki do najniższych w okolicy, tak aby firmy nie uciekały z naszego miasta. Proponujemy zmianę tylko i wyłącznie regulacje w 6 pozycjach, gdzie nasze podatki lokalne są na dzień dzisiejszy niższe, niż minimalne ustawowe. Reszta pozostanie bez zmian – mówił na sesji burmistrz.

Za podwyżką stawek podatku od środków transportowych głosowało 13 radnych (Dorota Batiuk-Jankiewicz, Magdalena Cisek-Skiba, Krzysztof Kiper, Sebastian Kogut, Piotr Kozak, Jarosław Litwiak, Szczepan Łąka, Jolanta Makarowska, Wiesław Strzępek, Mariusz Walter, Maciej Wałęga, Monika Więckowska, Agnieszka Wywrót). 2 osoby się wtrzymały (Witold Duszyński, Bożena Łanowy). Rada miasta przyjęła projekt uchwały.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24