Lawina w Tatrach. Jedna osoba została zasypana. Ratownicy TOPR prowadzą reanimację

Jak informuje Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny TOPR, lawina zeszła ok. godz. 14.35. Porwany mężczyzna został całkowicie zasypany. Ratownikom udało się go odnaleźć i wydobyć spod śniegu po 35 minutach od zgłoszenia. Jego stan jest ciężki. Podjęto reanimację na lawinisku.

Obecnie w górach obowiązuję poważny trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Do tego cały czas sypie śnieg i wieje silny wiatr. TOPR odradza wyjścia w partie powyżej górnej granicy lasu.

- W Tatrach panują skrajnie trudne warunki do uprawiania turystyki. Szlaki pokryte są grubą warstwą śniegu, pod którą zalega starszy, twardy śnieg. Szlaki są nieprzetarte i pozawiewane przez wiatr, który miejscami utworzył głębokie zaspy, a na graniach nawisy śnieżne. Niski pułap chmur znacznie ogranicza widzialność, co może prowadzić do pobłądzeń. Dodatkowo wieje tam silny, porywisty wiatr, który utrudnia bądź uniemożliwia poruszanie się i powoduje zawieje - odradzamy wyjścia powyżej górnej granicy lasu. Poruszanie się w takich warunkach wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, posiadania odpowiedniego sprzętu (raki, czekan, kask, lawinowe ABC - wraz z umiejętnością posługiwania się nim) oraz bardzo dobrej oceny lokalnego zagrożenia lawinowego w terenie. Na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk również warunki są niekorzystne. Pojawiła się duża pokrywa świeżego śniegu. Odradzamy wycieczki drogą do Morskiego Oka - ostrzega Tatrzański Park Narodowy.