LECHOWSKI musiał odejść

Przez wielu określany dobrym kolegą Jarosława Kaczyńskiego. Od lat działa po prawej strony sceny politycznej. Wspólnie z Kaczyńskim tworzył struktury Porozumienia Centrum, którego był członkiem w latach 1990-2001.

Do 1997 roku był szefem zarządu wojewódzkiego PC w Krośnie. W latach 1991-93 pracował w biurze parlamentarnym PC w Krośnie. W 2001 roku zakładał PiS. Był m.in. pełnomocnikiem komitetu powiatowego PiS w Jaśle.

Polityka w jego życia obecna była praktycznie od początku wolnej Polski. Dwukrotnie starał się o mandat poselski. W ostatnich wyborach uzyskał ponad 6 tys. głosów.

- Za 12 tys., które wydałem na kampanię, nie da się w Polsce zdobyć mandatu, szczególnie, gdy się ma tak bogatą konkurencję, ostro wspieraną przez lokalny biznes - mówił Lechowski.

Z wykształcenia jest historykiem. Przez lata pracował jako nauczyciel w I Liceum Ogólnokształcącym w Jaśle. Uczył tam, aż do momentu objęcia fotela wicewojewody podkarpackiego. Na to stanowisko powołany został w grudniu 2015 roku.

Jego kariera na wysokim stanowisku we władzach województwa nie trwała jednak długo, chociaż, jak widać było po portalach społecznościowych, nie siedział za biurkiem.

25 stycznia do Jasła dotarła wiadomość, że premier Beata Szydło odwołała Lechowskiego z pełnionej funkcji. Powód? O wyjaśnienie tej decyzji poprosiliśmy władze wojewódzkie.

- Mając na uwadze stojące przed wojewodą zadania, które zobowiązany jest zrealizować w województwie podkarpackim, zwłaszcza wdrożenie planowanych reform, konieczne stało się zapewnienie bardziej efektywnej, pożądanej współpracy w zakresie realizacji powierzonych zadań - tłumaczy odwołanie Lechowskiego Małgorzata Waksmudzka-Szarek, rzecznik wojewody podkarpackiego. Tuż po odwołaniu na jego profilu społecznościowym pojawiły się słowa wsparcia.

Zwolennicy, jak i przeciwnicy Lechowskiego zastanawiają się, jakie były faktyczne przyczyny odwołania. Nie od dziś wiadomo, że były już wicewojewoda o względy w klubie PiS walczy z posłem Rzońcą. Parlamentarzysta zdecydowanie odcina się jednak od stwierdzeń, że to on stoi za odwołaniem Lechowskiego. Inni spekulują, że decyzja premier spowodowana jest brakiem dobrych relacji Lechowskiego z wojewodą Ewą Leniart.

Przed kilkoma miesiącami w rozmowie z naszym dziennikarzem Lechowski mówił: Ja nie jestem karierowiczem, więc niczego nie muszę. Gdybym miał być posłem tylko do podnoszenia ręki i naciskania przycisku, to wolę uczyć młodzież w szkole. Jednak o jego powrocie do szkoły nie słychać.

Bliscy współpracownicy Lechowskiego twierdzą, po tylu latach współpracy ze ścisłym kierownictwem partii, Kaczyński nie pozwoli, żeby w tak niefortunny sposób zakończyła się polityczna kariera historyka z Jasła. Ze źródeł zbliżonych do PiS w Jaśle udało nam się dowiedzieć, że jego los będzie znany w najbliższych tygodniach. Jego wpływy w powiecie jasielskim są coraz mniejsze. Możliwe zatem, że zostanie przez Kaczyńskiego ściągnięty do stolicy.

Lechowski ma 52 lata. Jest żonaty, ma dwoje dzieci. Od czasu decyzji premier Szydło unika kontaktów z mediami.

Wysłane do niego e-mailowo pytania nie doczekały się odpowiedzi. Nie odbiera też telefonu.