Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarz szpitala w Lesku oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci pacjenta

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
istock.com
Kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności grozi lekarzowi ze szpitala w Lesku. Medyk zasiadł na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Lesku z zarzutami popełnienia błędów, które doprowadziły do śmierci pacjenta.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Krośnie. Chodziło o samobójczą śmierć mieszkańca powiatu leskiego. Mężczyzna w listopadzie 2019 roku trafił do leskiej lecznicy po próbie targnięcia się na swoje życie. Został przewieziony na specjalistyczny oddział w szpitalu psychiatrycznym i tam poddany leczeniu.

Po terapii wrócił do domu, jednak w grudniu ponownie próbował pozbawić się życia. Znowu trafił na SOR szpitala w Lesku. Tym razem jednak lekarz dyżurny nie widział potrzeby hospitalizacji. Po kilku godzinach pacjent został wypisany do domu.

Niestety, mężczyzna podjął trzecią próbę samobójstwa. Ta okazała się skuteczna.

Szpital wyjaśniał okoliczności sprawy, ale uznał, że postępowanie medyczne było właściwe. Badaniem prawidłowości postępowania lekarza zajęła się także policja i prokuratura, która po zebraniu materiału dowodowego uznała, że są podstawy do postawienia zarzutów.

Śledztwo, prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Krośnie zakończyło się skierowaniem do Sądu Rejonowego w Lesku aktu oskarżenia przeciwko medykowi, pełniącemu dyżur w oddziale ratunkowym leskiego szpitala.

Prokuratura oskarżyła lekarza o przestępstwo z art. 160 par. 2 kk – to jest narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz o przestępstwo z art. 155 kk - czyli nieumyślne spowodowanie śmierci.

Chodzi o dzień 25 grudnia – czyli dzień w którym pokrzywdzony trafił na SOR po próbie samobójczej i został już po 2-3 godzinach wypisany do domu, mimo, iż była to już jego druga próba pozbawienia się życia.

- Lekarz, pomimo ciążącego na nim obowiązku opieki nad pacjentem naraził go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu

- mówi prokurator Beata Piotrowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krośnie.

W opinii prokuratury – lekarz umyślnie naruszył zasady postępowania z pacjentami po próbie samobójczej.

- Zaniechał podjęcia właściwych działań diagnostycznych i leczniczych, na wskutek czego postawił błędną diagnozę i wypisał pokrzywdzonego do domu z zaleceniem leczenia ambulatoryjnego, w sytuacji gdy istniały przesłanki do podjęcia decyzji o przymusowej hospitalizacji - tłumaczy prokurator Piotrowicz.

Zdaniem prokuratury – takie postępowanie lekarza miało bezpośrednio związek z kolejną, skuteczną próbą samobójstwa.

Proces w tej sprawie toczy się w Sądzie Rejonowym w Lesku. Oskarżony lekarz nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i złożył wyjaśnienia.

- Jego zdaniem postępował prawidłowo, jak stwierdził – nie było żadnych podstaw do wdrożenia szczególnej procedury w stosunku do pacjenta

- mówi prokurator Piotrowicz. Dodaje, że wszystko to będzie podlegało teraz ocenie sądu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24