Z protestu wycofali się lekarze, którym dyrektor obiecał podwyżki.
Fiaskiem zakończyły się próby porozumienia między strajkującą załogą, a dyrektorem psychiatryka. Marszałek Kazimierz Ziobro w środę dogadał się tylko z lekarzami. Medycy mają obiecane 25 procent podwyżki pensji w tym roku i kolejne 30 procent w roku następnym. Pozostali pracownicy są rozgoryczeni.
Nie będziemy czekać
Pielęgniarki żądają minimum 25 procentowej podwyżki od lipca i kolejnych 20 procent od października. W czwartek dyrektor Józef Długoń kazał strajkującej załodze czekać, bo na razie szans na podwyżki nie ma.
- Biernie czekać nie będziemy. Nasza cierpliwość już się skończyła - mówi Danuta Bazylewicz, szefowa strajkujących pielęgniarek.
Popieramy pielęgniarki
Do strajku w szpitalu przystąpiły Związki Zawodowe Pracowników Służby Zdrowia.
- Zdecydowanie popieramy pielęgniarki. Od poniedziałku również my rozpoczynamy głodówkę - deklaruje Waldemar Porczak.
Narastającym konfliktem zainteresowały się również ogólnopolskie media.
- Być może dzięki waszym przekazom usłyszą nasz głos w Warszawie - mówili do telewizyjnych kamer zdesperowani pracownicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?