Leki z dostawą pod drzwi? To na razie niemożliwe. "Lek ma wydać farmaceuta, a dostawca lub kurier nim nie jest"

Leki na receptę wykupione w sieci i dostarczone w odpowiednim opakowaniu pod same drzwi? O taką formę realizowania e-recept w czasie epidemii pyta coraz więcej osób. Zwłaszcza młodych, którzy, aby oszczędzić seniorom wychodzenie z domu sami wykupują im leki w aptekach stacjonarnych. Przedstawiciele izb aptekarskich przyznają, że w dobie epidemii byłoby to rozwiązanie wręcz idealne. Byłoby, bo obecne przepisy nie pozwalają aptekom stacjonarnym na dowóz leków. Mogą to robić jedynie apteki internetowe, które przeżywają teraz prawdziwe oblężenie. One mogą realizować sprzedaż wysyłkową leków, bo podlegają odrębnym przepisom.

- Apteka internetowa to coś zupełnie innego od tej stacjonarnej, podlega zupełnie innym obostrzeniom, wymagają zdobycia innych zezwoleń, a nad całością czuwa oczywiście nadzór farmaceutyczny - mówi Lucyna Samborska, z-ca prezesa Podkarpackiej Okręgowej Izby Aptekarskiej.

- Lek ma wydać farmaceuta, a dostawca lub kurier nim nie jest. Są przecież leki, np. insuliny które muszą być przechowywane i transportowane w odpowiedniej temperaturze, są leki narkotyczne, które powinny trafić do określonej osoby

- wyjaśnia Lucyna Samborska.

Niewykluczone jednak, że w niedalekiej przyszłości apteki stacjonarne będą mogły również dostarczać leki pacjentom pod drzwi, bo w Naczelnej Izbie Aptekarskiej trwają właśnie na ten temat rozmowy. Bierze w nich udział również resort zdrowia. Na razie seniorom lub ich bliskim pozostaje wykupywanie leków osobiście w aptece. Jak podkreślają farmaceuci, nawet jeżeli na naszej e-recepcie wypisano leki na pół roku lub 12 miesięcy nie warto ich wszystkich na raz wykupywać.

- Takie gromadzenie leków nie ma sensu, bo nie wiemy, jak dany lek się sprawdzi, jak dalej będzie wyglądała terapia i jak będzie rozwijała się sytuacja epidemiologiczna. E-recepty pozwalają na stopniowe ich realizowanie, np. wykupienie jednego lub 2 opakowań i w miarę potrzeby dokupywanie reszty - wyjaśnia Lucyna Samborska.

- Trzeba jednak wiedzieć, że jeżeli zaczniemy realizować taką receptę w danej aptece, to już w tej konkretnej musimy wykupić wszystkie jej pozycje do końca. To o tyle ważne, że często rodziny pacjentów kupują lek w przypadkowym miejscu, np. w trasie i później muszą do niego wrócić jeżeli chcą wybrać leki z tej samej e-recepty

- przestrzega farmaceutka z Dębicy.

Pamiętać trzeba również o tym, że jeżeli wykupujemy leki dla seniora leki musimy znać jego PESEL i 4-cyfrowy numer, przypisany do danej e-recepty przez lekarza. Tylko oba te elementy umożliwią farmaceucie wydanie leku, bo system informatyczny, wspólny dla wszystkich aptek wymusza jednoczesne wprowadzenie obu tych danych. Obecnie w podkarpackich aptekach brakuje doustnych leków przeciwcukrzycowych, insulin, leków stosowanych w chorobie Parkinsona, a także niektórych dawek leków na tarczycę. W przypadku tych ostatnich apteki mają reglamentowane po kilka opakowań. Dlatego wybór określonej apteki jest tak ważny w przypadku recept na leki wypisywane na długi czas.

ZOBACZ TEŻ: Gdzie na Podkarpaciu szukać pomocy medycznej w nagłych przypadkach?