W sprawie luksusowej bryki dla wójta Leżajska rodzą się dwa pytania. Pierwsze - czy diler samochodów kia rzeczywiście był forowany, a jeżeli tak, to dlaczego?
Uważam, że mieszkańcom gminy należą się wyjaśnienia wójta w tej kwestii.
Po drugie, nie rozumiem, dlaczego radni postanowili wydać na służbowe auto aż prawie 120 tys. zł.
Tak wysoka cena spowodowała przecież, że - jak mówi zastępca wójta - musieli zgodzić się na niepotrzebne bajery w wyposażeniu, bo auto spełniało kryteria określone przez Urząd Gminy, a ceny nie można było negocjować.
Nie twierdzę, że wójtowi powinien wystarczyć służbowy rower. Ale logika mówi, że gdyby radni zgodzili się na auto za 80-90 tys. zł, to i tak zaspokajałoby ono wszelkie potrzeby wójta, a urząd nie przepłacałby za wyposażenie, które i tak jest zbędne.
Podejrzewam, że radni, gdyby kupowali samochód prywatnie, dziesięć razy by się zastanowili, jaka bryka jest im potrzebna i na jaką ich stać. Publiczne pieniądze wydaje się lekką ręką: sto tysięcy wte czy wewte…
A że są to pieniądze leżajskich podatników? No i co z tego?! Władza musi poruszać się z szykiem, no nie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]