Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatletyka. Artur Kern wygrywa XXIII Nocny Bieg Uliczny "Solidarności"

Miłosz Bieniaszewski
W XXIII Nocnym Biegu Ulicznym "Solidarności" wystartowali również olimpijczycy z Londynu. Pierwsza z lewej widoczna jest Matylda Szlęzak, a w tle Paulina Buziak oraz Rafał Augustyn.
W XXIII Nocnym Biegu Ulicznym "Solidarności" wystartowali również olimpijczycy z Londynu. Pierwsza z lewej widoczna jest Matylda Szlęzak, a w tle Paulina Buziak oraz Rafał Augustyn. Krzysztor Kapica
W XXIII Nocnym Biegu Ulicznym Solidarności, który odbył się w Rzeszowie ponownie wystartowało wielu amatorów oraz profesjonalistów. Znów na starcie stanęli obcokrajowcy, a wśród nich po raz pierwszy biegacze z Kenii. Wreszcie znów najlepszy okazał się Artur Kern, dla którego było to trzecie zwycięstwo z rzędu.

Trasa biegu przebiegała wokół rzeszowskiego rynku, a z każdą kolejną edycją rzeszowski bieg nabiera rozmachu. W tym roku w kategorii open wystartowało ponad 300 uczestników, co przerosło nawet oczekiwania jednego z organizatorów Ryszarda Szyszkę. - Liczba uczestników z każdym rokiem wzrasta, co mnie niezmiernie cieszy. Świadczy to o tym, że dbamy o swoje zdrowie - powiedział.

Zadowoleni olimpijczycy

Co cieszy pojawili się również olimpijczycy z Londynu w postaci Pauliny Buziak i Rafała Augustyna z Mielca oraz Matyldy Szlęzak, która jest wychowanką Resovii. Rzeszowianka w kategorii open spisała bardzo dobrze zajmując trzecie miejsce, a w kat. VIP-ów wygrała wśród kobiet.

Mielczanie to na co dzień chodziarze, a w Rzeszowie biegli wśród VIP-ów. Nasi olimpijczycy podczas biegu byli także ambasadorami kampanii na rzecz rozwoju transplantologii na Podkarpaciu połączonej z promocją zdrowia prowadzoną przez Fundację Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Hasłem tej kampanii jest "Tak dla transplantologii".

- Bardzo podoba mi się propagowanie takiego stylu życia. Z miłą chęcią przyjechałem do Rzeszowa, pogoda dopisała, atmosfera również, więc nic tylko się cieszyć. To była bardzo fajna zabawa, choć muszę przyznać, że niektórzy mocno przycisnęli. Zastanawiałem się czy tego dystansu nie pokonać chodem, ale startowało bardzo dużo dzieci, było sporo zakrętów i wolałem zrezygnować z tego pomysłu. Jeśli tylko zdrowie dopisze, to z chęcią pojawię się tutaj za rok - powiedział Rafał Augustyn, który okazał się najlepszy wśród VIP-ów.

Nocny bieg zachwalała również jego koleżanka Paulina Buziak. - Cieszę się, że tak dużo ludzi interesuje się bieganiem i tyle osób wystartowało. Trasa była bardzo ciekawa i nie ma na co narzekać. Zarówno ja, jak i Rafał startujemy na trasach 20 km, więc ta trasa szybko nam minęła. Za tydzień startuję jeszcze w lidze seniorów, a udział w tym biegu to był dla mnie czynny relaks i fajna zabawa - powiedziała olimpijka z Londynu.

"W tym roku było łatwiej"

Prawdziwym dominatorem Nocnego Biegu Ulicznego "Solidarności" staje się Artur Kern, który wygrał już trzeci raz z rzędu. Wydawało się, że tym razem będzie trudniej, gdyż na starcie stanęli również zawodnicy z Kenii, ale pochodzący z Hrubieszowa Kern nie dał nikomu szans.

- Można powiedzieć, że w tym roku było łatwiej, gdyż poprzednio wygrałem na samym finiszu, a teraz miałem zdecydowaną przewagę na resztą rywali. Pierwsze dwa okrążenia były prowadzone w szybkim tempie i zostałem trochę z tyłu, ale udało mi się zaatakować i dobiegłem pierwszy. Ja zdecydowanie preferuję biegi nocne, bo zawsze towarzyszy nam sporo kibiców. Rzeszowski bieg uważam za jeden z lepszych w Polsce - mówił szczęśliwy zwycięzca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24