Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatletyka. Oliwer Wdowik: To był najszybszy finał w historii

Michał Czajka
Michał Czajka
Oliwer Wdowik (na zdjęciu pierwszy z lewej) zdobył z kolegami ze sztafety 4x100 metrów brązowe medale
Oliwer Wdowik (na zdjęciu pierwszy z lewej) zdobył z kolegami ze sztafety 4x100 metrów brązowe medale archiwum zawodnika
Sprinter CWKS Resovii Rzeszów Oliwer Wdowik może być usatysfakcjonowany po startach w mistrzostwach świata - przywiózł cztery rekordy i brązowy medal!

- Jestem na pewno zadowolony, są powody do satysfakcji - mówi rzeszowski lekkoatleta.

Polska sztafeta 4x100 metrów w składzie: Dominik Łuczyński, Patryk Krupa, Jakub Pietrusa i właśnie Oliwer Wdowik już w eliminacjach pokazali, że są naprawdę w bardzo dobrej dyspozycji i z czasem 38,93 s. pewnie awansowali do finału. Warto dodać, że Polacy ustanowili nowy rekord Europy. To był również najlepszy wynik spośród wszystkich drużyn, więc śmiało można było myśleć o znakomitym rezultacie w finale.

- Rzeczywiście nikt w eliminacjach szybciej nie pobiegł, ale jakoś nie myśleliśmy o tym czy to może oznaczać, że włączymy się do walki o złoto choć pewnie było to realne. Nie spodziewaliśmy się jednak na pewno, że w finale pobijemy jeszcze ten nasz rekord

- przyznaje Oliwer Wdowik.

Tymczasem polska ekipa pobiegła o 0,03 sekundy szybciej niż w eliminacjach i czasem 38,90 poprawili swój własny wynik. To jednak dało im trzecie miejsce, bo szybsi byli Jamajczycy, a także reprezentacja RPA, która z kolei uzyskała czas 38,51 i poprawiła rekord świata.

- Drużyna z RPA pobiegła trochę mocniejszym składem niż w eliminacjach, ale zaskoczyli nas na pewno Jamajczycy, którzy pobiegli w takim samym zestawieniu, a jednak uzyskali znacznie lepszy rezultat - opowiada Oliwer Wdowik. - Trzeba też dodać, że to był chyba najszybszy bieg w historii, bo dwie pierwsze ekipy poprawiły rekord świata, my rekord Europy, a ile było rekordów kraju, to już nawet nie wiem dokładnie - dodaje z uśmiechem.

Rzeszowianin przyznaje, że mogło być może jeszcze trochę szybciej, ale nie ma co narzekać.

- Popełniliśmy mały błąd na pierwszej zmianie, więc pewnie dało się pobiec jeszcze szybciej, ale cieszymy się na pewno bardzo z tych brązowych medali - mówi.

Warto dodać, że oprócz rekordów w sztafecie Oliwer Wdowik poprawiał również dwukrotnie rekordy życiowe w biegu na sto metrów, gdzie w finale ostatecznie przybiegł na piątym miejscu.

- Jechałem tu z 22. wynikiem, więc na początku chciałem wejść do półfinału, a tymczasem poszło dużo lepiej - opowiada. - Finał był w sumie moim najsłabszym biegiem, bo zostałem w blokach, ale jestem z tego piątego miejsca zadowolony - podsumowuje.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24