[obrazek1] Lena Kardynał z rodziną (fot. Bartosz Frydrych)Ponad dwieście czterdzieści maluchów wzięło udział w plebiscycie Nowin "Maluch na okładkę 2014".
Zwyciężyła 4-miesięczna Lena Kardynał z Rzeszowa. Dzisiaj jej twarz zdobi okładkę naszego świątecznego dodatku "Weekend". A z sukcesu Leny cieszą się nie tylko rodzice, sześcioro rodzeństwa, ale cała rodzina oraz znajomi, którzy przyczynili się swoimi głosami do zwycięstwa niebieskookiej dziewczynki.
Mama wysłała zdjęcie
- Wszyscy trzymaliśmy za Lenkę kciuki - mówi z uśmiechem 11--letni Kacper, brat laureatki. A teraz razem z nią cieszymy się z nagród, które dostała. Za chwilę wszyscy razem będziemy się bawić - dopowiada z błyskiem w oczach szczupły blondynek.
Lenę do konkursu zgłosiła mama.
- Tak naprawdę to był pomysł mojego męża. Dowiedział się o plebiscycie z Nowin i namówił mnie, abym zgłosiła najmłodsze nasze dziecko - opowiada 31-letnia Katarzyna Kardynał.
- O konkursie wiedziałem od mojej siostry, która wcześniej zgłosiła tam swoje dzieci. Pomyślałem, że ja też mam się kim pochwalić - dopowiada 32--letni Józef Kardynał.
Pierwszą październikową publikacją zdjęcia Lenki w gazecie żyła cała rodzina. Wtedy też pojawiły się pierwsze marzenia i nadzieja, że może to właśnie niebieskooka dziewczynka z jasnokasztanowymi włosami zostanie maluchem na okładkę.
Wysyłali SMS-y na numer 158, bo taki przyporządkowany został Lence.
- Na córkę głosowała rodzina i znajomi, ale najwięcej głosów oddał mąż - zdradza pani Kasia. - W ostatnim dniu głosowania razem z najstarszą córką Emilka siedzieli przy komputerze do późnych godzin nocnych. Patrzyli na ranking i ciągle wysyłali SMS-y - wspomina mama.
Oczko w głowie rodziny
Marzenie rodziny spełniło się. Dziewczynka zdobyła 1027 głosów, pokonując innych równie uroczych konkurentów.
- Kiedy tylko mąż zobaczył na plebiscytowej stronie zdjęcie naszej Leny z napisem zwycięzca, był wniebowzięty - wspomina pani Kasia.
- Jestem dumny z Leny i już nie mogę się doczekć, kiedy zobaczę ją na okładce Nowin - przyznaje pan Józef.
Lena to najmłodsze, siódme dziecko w rodzinie państwa Kardynałów. Spokojna, wesoła i pogodna dziewczynka.
- Grzeczna i bezproblemowa. Jej świat kręci się wokół jedzenia, spania i zabawy. Lela, Lelusia (tak pieszczotliwie dziewczynkę nazywają rodzice) lubi słuchać muzyki, patrzeć na kolorowe książeczki i bawić się z rodzeństwem - opisuje pani Kasia.
- Do szczęścia potrzebni jej są ludzie - dodaje pan Józef. - Uwielbia towarzystwo bliskich. Nie lubi, jak nikt koło niej nie siedzi, a jeszcze bardziej ,jak jesteśmy obok i nic do niej nie mówimy.
Możemy na siebie liczyć
Państwo Kardynałowie cieszą się z sukcesu najmłodszej córki, ale zapewniają nas, że dumni są ze wszystkich swoich dzieci.
- Każde z nich jest wyjątkowe i wnosi w naszą rodzinę dużo radości i szczęścia - podkreśla mama. - Ale najważniejsze to, że możemy na siebie liczyć i wspieramy się w ciężkich momentach, których w żadnej rodzinie na pewno nie brakuje.
- A naszym marzeniem jest, aby wyrośli na dobrych ludzi - dodaje pan Józef.
Całej rodzinie Kardynałów, a w szczególności Lence, serdecznie gratulujemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie
- Gąsiewska wygina się w krzakach. Fani dostrzegli gigantyczną zmianę [ZDJĘCIA]
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem