Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"L'Equipe". WTA planuje podjąć kroki, które obniżą prestiż Wimbledonu. Może nie uznać wyników turnieju

Hubert Zdankiewicz
Hubert Zdankiewicz
fot. Rex Features/East News
Jak informuje francuski dziennik sportowy L'Equipe" - największa organizacja kobiecego tenisa Women’s Tennis Association zamierza obniżyć prestiż wielkoszlemowego Wimbledonu po tym, jak organizatorzy londyńskiego turnieju wykluczyli z niego Rosjan i Białorusinów.

"L'Equipe" powołuje się na e-mail od szefa WTA Steve'a Simona, krytykujący decyzję organizatorów Wimbledonu. Miał w nim napisać, że "jeszcze nigdy żadnemu zawodnikowi nie zablokowano możliwości udziału w jakimkolwiek turnieju z powodu działań rządu jego kraju". Podobnego zdania, jest reprezentująca interesy tenisistów Association of Tennis Professionals (ATP). Obie organizacje są zdania, że decyzja Anglików „jest niesprawiedliwa i może stworzyć szkodliwy precedens”.

Zdaniem francuskiego dziennika WTA zamierza podjąć bardziej radykalne krok. Decyzje mają zapaść w przyszłym tygodniu, podczas turnieju w Madrycie. Ma się wówczas odbyć zebranie z udziałem Simona i innych członków WTA, a także przedstawicielek zawodniczek. Rozważane jest nie przyznanie punktów do rankingu za tegoroczny występ w Londynie.

Nie wiadomo czy dojdzie do aż tak drastycznych kroków, niemniej przeciwni wykluczaniu Rosjan i Białorusinów z Wimbledonu (aktualnie występują w turniejach pod neutralną flagą) są nie tylko WTA i ATP. Skrytykowali ją m.in. aktualny numer jeden męskiego tenisa Novak Djoković, a także Billie Jean King i Martina Navratilova.

Głos zabrał również Andriej Rublow. - Wimbledon niczego w ten sposób nie rozwiązuje. To dyskryminacja - nie ukrywał ósmy w światowym rankingu Rosjanin, który w przeciwieństwie do większości swoich rodaków od samego początku krytykował publicznie inwazję swojego kraju na Ukrainę.

- Muszą dać nam możliwość decydowania o tym czy grać, czy nie. Jeżeli się zgodzą, to oddamy wszystkie pieniądze rodzinom i dzieciom dotkniętym wojną. Jedyne czego chcę to konkurować na kortach, nie jestem politykiem, nie mam o niej pojęcia. Urodziłem się w Rosji, mieszkam tam całe życie i chcę pokazać, że jesteśmy dobrymi ludźmi - podkreślał Rublow.

Tegoroczna edycja Wimbledonu odbędzie się od 27 czerwca do 10 lipca. Pójście w ślady Anglików rozważają organizatorzy majowego turnieju w Rzymie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24