Nawet 1000 złotych wydadzą w tym roku rodzice na szkolną wyprawkę. Taką kwotę deklaruje 3 procent z nich. Średnio jednak na książki, kredki, tornister i ubranie dla dziecka przeznaczymy 500 złotych.
WYPRAWKA SZKOLNA - GDZIE?
Ponad 6 milionów uczniów rozpocznie za kilka dni naukę w szkołach w całej Polsce. Tylko w ubiegłych latach na szkolną wyprawkę wydaliśmy średnio 600 złotych - to dane Centrum Badania Opinii Społecznych. Jak wynika z badań, w tym roku najwięcej z tych pieniędzy zostawimy w dużych sklepach. Aż 59 procent rodziców planuje zrobić zakupy szkolne w galerii handlowej, zostawiając daleko w tyle targ - 11 procent i mniejsze sklepy - 23 procent.
Do centrum handlowego wybierzemy się przede wszystkim po przybory szkolne, ubrania, plecaki. Po książki do centrum handlowego wybierze się tylko 12 procent rodziców. Te ostatnie chętniej będziemy kupować w księgarniach, ale poza centrum handlowym. Zrobi tak aż 71 procent rodziców.
OSZCZĘDNIE
Jak co roku, rodzice do szkolnej wyprawki podchodzą oszczędnie. Średnio planują wydać od 500 do 600 złotych. Ta kwota uszczupli portfel 51 procent rodziców. 300-400 złotych wyda 30 procent rodziców, 11 procent przeznaczy na ten cel około 200 złotych. Rekordziści, których jest niewielu - tylko 3 procent - wydadzą około 1000 złotych, 5 procent wyda od 700 do 800 złotych - tak wynika z badań.
Najwięcej, bo aż 41 procent wydatków, pochłoną w tym roku książki. Dziś komplet podręczników dla ucznia podstawówki to wydatek 200 złotych, gimnazjum - ponad 300 złotych. Na drugim miejscu wśród wydatków są ubrania - 29 procent. 25 proc. rodzice wydadzą na przybory szkolne.
Według badań, aż 83 procent na szkolne zakupy chce poświęcić nie więcej niż jeden dzień, 74 procent rodziców będzie je robić w towarzystwie dziecka.
W PRAKTYCE
Jak można zaoszczędzić? Na przykład kupując zeszyt 60-kartkowy z postacią słynnej Myszki Mickey, zapłacimy 3 złote. Natomiast taki sam zeszyt z podobizną innego zwierzaka kosztuje zaledwie 1,50 złotego. Piórnik z wizerunkiem słynnej bajkowej postaci, z długopisami, ołówkami, przyborami geometrycznymi, nożyczkami, gumką i temperówką, kosztuje ponad 40 złotych. Za podobny zestaw bez tego wizerunku zapłacimy zaledwie 19 złotych.
W miastach naszego regionu już kilkanaście dni temu zaroiło się od stoisk, gdzie można zakupić przybory szkolne. Cieszą się one sporym zainteresowaniem ze strony rodziców oraz uczniów.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
