Zbiornik w tzw. Lesie Potockim, istniał już w okresie międzywojennym. Grobla piętrząca wodę była jednocześnie koroną drogi wiodącej przez las. Z czasem zarastały jego brzegi, grobla niszczona ulewami i przez bobry uległa przerwaniu i lustro wody przestało istnieć.
Nadleśnictwo Kołaczyce postanowiło przeprowadzić prace zmierzające do przywrócenia zbiornika. Odnowiono zaporę i wykonano trwały przelew wody. Nadleśnictwo z własnych środków pokryło koszty przedsięwzięcia.
Prace wykonano jesienią ubiegłego roku, a od wiosny widać już mocne ożywienie akwenu.
Zbiornik ukryty w lesie
- W ciągu zimy zbiornik znów zapełnił się wodą, a z nastaniem wiosny obserwujemy tu zupełnie nowe życie. Pojawiły się dzikie kaczki, żerują też czaple, a wokół brzegu widać ślady intensywnego żerowania bobrów – wylicza Artur Paczkowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Kołaczyce
.
- Kilkadziesiąt arów lustra wody to również spora powierzchnia parowania, zapewniająca swoisty mikroklimat dla lasu i otoczenia - dodaje nadleśniczy.
Staw położony jest na terenie obecnego leśnictwa Odrzykoń, na granicy oddziałów 130 i 131. To ciekawy i wartościowy przyrodniczo teren.
- Wzdłuż cieku zasilającego staw dominuje las łęgowy w wariancie wyżynnym z bogatym gatunkowo drzewostanem, w którym spotkać można jesiony, olsze czarne, dęby, jawory, lipy, osiki, wierzby i klony polne, jak również sporą plejadę rodzimych krzewów leśnych, od kruszyny, trzmieliny i głogu, po bez czarny - opisuje Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?