Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leśnicy wykrywają coraz więcej przypadków kłusownictwa w podkarpackich lasach [ZDJĘCIA]

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
Archiwum RDLP Krosno
Statystyki Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie wykazują wzrost wykrytych przypadków kłusownictwa. Patrole częściej znajdują zastawione na zwierzęta pułapki.

Jelenie, sarny, bobry, nawet żubry – te zwierzęta z podkarpackich lasów są ofiarami kłusowników. W ubiegłym roku pracownicy Służby Leśnej w ramach codziennych partoli odnaleźli i zlikwidowali 234 urządzenia kłusownicze. To o 60 procent więcej niż rok wcześniej.

- Trudno oczywiście wycenić w pieniądzach ogrom cierpienia i męczarni, któremu poddane były zwierzęta, ale wartość skłusowanej zwierzyny nadleśnictwa wyliczyły na kwotę 55 tysięcy 300 złotych - informuje Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.

Leśnicy przyznają, że nielegalne polowania są wciąż problemem w niektórych okolicach

W latach 2007-2021 na terenie administrowanym przez RDLP w Krośnie skłusowanych zostało 278 dzikich zwierząt. Wartość ich tusz wyceniono na ok. 1,3 mln zł.

Kłusownicy zabijają najczęściej zwierzęta łowne (sarny i jelenie). Jednak zdarza się, że ich ofiarami stają się zwierzęta chronione. Kłusownicy najczęściej używają wnyków. W ciągu ostatnich kilkunastu lat straż leśna zebrała ich już kilka tysięcy.

- Wnykarstwo to okrutny rodzaj kłusownictwa. Złapane w pułapkę zwierzę, nie mogąc się uwolnić, szarpie się, powodując zacisk linki i bardzo często umiera w męczarniach, zanim kłusownik je znajdzie - mówi Wojciech Zajdel, specjalista ds. obronności i ochrony mienia w RDLP w Krośnie.

Kłusownictwo ściągane jest z art. 53 prawa łowieckiego, grozi za nie kara pięciu lat więzienia. Prócz tego sądy orzekają kary pieniężne za zabicie zwierząt.

- Straż Leśna i pracownicy Służby Leśnej są coraz lepiej przygotowani i dysponują coraz nowocześniejszym sprzętem, aby ścigać kłusowników, tym samym są coraz bardziej skuteczni - zaznacza Edward Marszałek.

Leśnicy ostrzegają: w niektórych okolicach przemyślnie zastawiane sidła i wnyki mogą być niebezpieczne np. dla grzybiarzy. Trzeba zachować ostrożność a o zauważeniu tego typu urządzeń warto poinformować Służbę Leśną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24