- Na całe szczęście liga się nie kończy. Trzeba patrzeć z optymizmem. W pierwszej połowie powiniśmy prowadzić wyżej. W drugiej połowie popełniliśmy błąd taktyczny przy rzucie rożnym. To dało wiatru Górnikowi. Nie da się ukryć, że mieliśmy szczęście, bo w paru sytuacjach piłka powinna wpaść do naszej siatki, a nie wpadła - dodał szkoleniowiec beniaminka.
- To ciężki dzień. Jest jednak takie powiedzenie: co cię nie zabije, to cię wzmocni. My jeszcze żyjemy. Trzeba zobaczyć czy ten mecz da kopa, czy nas dociśnie. Trzeba walczyć dalej! - podkreślił Ojrzyński. - Będziemy analizować, czemu w niektórych momentach nogi nie niosły. Może chodzi o treningi na sztucznej nawierzchni? Jeśli chodzi o sprinty, o energię to słabo to wyglądało. Potrzebujemy spokojnej analizy.
- Dziś zabrakło strzelonego karnego, konsekwencji w ustawieniu, mądrości, w niektórych momentach umiejętności albo fartu. To my minutę przed bramką na 1:2 mieliśmy rzut rożny. Oddaliśmy jednak pole - wytłumaczył.
- U Kolewa cenię grę głową, uderzenie lewą nogą, pracę dla drużyny. Po jego akcji mieliśmy rzut karny. Mamy trzech napastników, jest rywalizacja. Od meczu zależy, kto będzie grać. Dziś Kolew zdobył upragnioną bramkę, ale to nic Stali nie dało - wyznał Ojrzyński.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc