Leżajsk dołoży do renowacji Fary?

Radni Leżajska będą uchwalać budżet miasta na 2012 rok. W projekcie budżetu znalazła się m.in. dotacja dla kościoła Farnego. O pomoc prosił proboszcz parafii pw. Św. Trójcy. Po konsultacjach z przedstawicielami komisji władze miasta proponują przekazać na ten cel 350 tys. zł. Dlaczego?

- Kościół jest położony w centrum miasta. Razem z ratuszem i biblioteką miejską stanowią zwartą zabudowę. Dlatego wspólnie z radnymi uznaliśmy, że odnowiony kompleks będzie najlepszą wizytówką miasta - mówi Piotr Urban, burmistrz Leżajska.

Władze ze swojej strony rozpoczęły już remont zabytkowego rynku. Do 2013 r. w ramach programu rewitalizacji starówki odnowiony zostanie ratusz i biblioteka miejska. Miasto zagospodaruje też wąwóz za Domem Książki i przebuduje targowisko przy ul. Sikorskiego, przy którym mają się pojawić dodatkowe miejsca parkingowe, ścieżki dla pieszych, skwery i zieleńce. Wartość inwestycji to prawie 5 mln zł, z tego prawie 3 mln to unijne dofinansowania.

Osobny projekt prowadzi też Fara, która na uratowanie świątyni chce pozyskać z Unii prawie 4 mln zł. Świątynia, która jest jedną z najstarszych parafii na Podkarpaciu ( powstała w drugiej połowie XIV w.) jest tak zniszczona, że zagraża bezpieczeństwu użytkowników.

Gruntowny remont obejmie nie tylko wnętrze i elewację kościoła, ale również wieżę dzwonniczą, zabytkowy witraż z wizerunkiem M.B. Częstochowskiej, dom przykościelny, mury obronne od strony północno-wschodniej i zachodniej, plebanię oraz niewykorzystane budynki gospodarcze, w których planuje się utworzenie Parafialnego Centrum Młodzieży. Pojawią się też dwujęzyczne tabliczki informacyjne o zabytkach oraz system monitoringu.

Większość mieszkańców chwali wspólne wysiłki władz miasta i proboszcza parafii pw. Św. Trójcy.

- Na ten remont wszyscy czekali długie lata. Kościół to cenny zabytek, który trzeba ratować - mówi pani Paulina, mieszkanka Leżajska. Podkreśla też, że o tym ile pieniędzy i na co zostało wydanych podczas wszystkich prowadzonych wcześniej remontów mieszkańcy byli informowani regularnie podczas mszy św. Raporty finansowe proboszcz publikuje też na stronie internetowej parafii.

Nie wszyscy widzą jednak potrzebę dokładania do kościelnej inwestycji. - Smutne jest to, gdy inni o coś proszą, to słyszą, że jest kryzys. Miasto już nie prowadzi innych inwestycji? - pyta internauta na forum nowiny24.pl.