To ponad dwa razy więcej niż dziś. Radni na ostatniej sesji sprzeciwili się tak wysokiej podwyżce.
Wybudowana dwa lata temu oczyszczalnia służy jedynie 126 gospodarstwom, bo w gminie brakuje kanalizacji. Na dobę przyjmuje 20 m sześc. ścieków, zamiast planowanych 400. Dla wójta gminy Leżajsk nie jest to nic dziwnego.
- Normalną sprawą jest, że jeżeli oczyszczalnia nie jest dociążona, to koszty są większe. A co niektórzy próbują wokół tego zbudować jakąś otoczkę - irytuje się wójt Mieczysław Tołpa.
Dotychczas z pokryciem strat nie było problemu. PGK przerzucało zyski z wysypiska śmieci w Giedlarowej m.in. na wierzawicką oczyszczalnię. Teraz prawo zabrania pokrywania strat z innej działalności przedsiębiorstwa.
Dla mieszkańców może to oznaczać wzrost cen za ścieki. By nie był on tak drastyczny radni muszą znaleźć dodatkowe pieniądze na utrzymanie oczyszczalni. Z wyliczeń biegłej wynika, że potrzeba ok. 100 tys. zł, aby cena ścieków wynosiła 4,12 zł.
- Biegła w protokole wyraźnie napisała o braku sieci kanalizacyjnej Wyliczyła, że straty przedsiębiorstwa z tego powodu wynoszą ok. 70 tys. zł - wyjaśnia Janusz Dmitrowski, dyrektor PGK w Wierzawicach.
Koszt odprowadzenia ścieków mógłby się utrzymać na poziomie 2,80 zł, gdyby do nowej oczyszczalni włączone były Giedlarowa i całe Wierzawice. W budżecie na ten rok radni zarezerwowali 56 tys. zł na projekt kanalizacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?