Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Li Qian: ciągle gram pod presją

Agata Rybka
Li Qian
Li Qian Fot. Agata Rybka
Rozmowa z Li Qian, tenisistką stołową KTS Forbet Tarnobrzeg.

- Czy można zaryzykować stwierdzenie, że właśnie rozpoczęłaś swoje wieloletnie panowanie na najwyższym stopniu podium mistrzostw Polski?

- Sport jest nieobliczalny. Bardzo ostrożnie do tego wszystkiego podchodzę. Były to moje pierwsze mistrzostwa. Bardzo solidnie się do nich przygotowywałam, byłam bardzo mocno skoncentrowana. Cieszę się, że poradziłam sobie z presją, jaka zawsze ciąży na faworytce.

- Dlaczego nie pokusiłaś się także o medal w deblu?

- Przed mistrzostwami nie chcieliśmy z trenerem o tym mówić, ale niestety mam lekki uraz, który wynika z przeciążenia, bo bardzo dużo gram. Przez chwilę nawet zastanawialiśmy się czy powinnam jechać na mistrzostwa, ale po konsultacji lekarskiej stwierdziliśmy, że przy rozsądnym dysponowaniu siłami, mogę zagrać. Myślę, że w deblu razem z Kingą Stefańską (kapitan KTS - przyp. red.) mogłybyśmy wywalczyć złoto. Grałyśmy już razem podczas w Białorusi i zanotowałyśmy bardzo dobry występ.

- Ten rok jest dla ciebie bardzo pracowity.

- Zgadza się. Wracam z Pro Touru Niemiec i za kilka dni marca gramy w Tarnobrzegu pierwszy finałowy mecz Pucharu Europy. Święta spędzimy w Hiszpanii rozgrywając drugi mecz. W tym sezonie w planach mam jeszcze występ w Lidze Narodów, a także w maju Mistrzostwa Świata w Yokohamie.

- Wasz pucharowy rywal bardzo się wzmocnił. Jak oceniasz wasze szanse?

- Będzie to bardzo trudny dwumecz i to nie my jesteśmy faworytkami. W hiszpańskiej ekipie grają cztery bardzo dobre Chinki. Mnie udało się już dwa razy wygrać z Lie Jie, która na Top-12 zajęła drugie miejsce. Ale to były bardzo ciężkie pojedynki. W Grand Finals w Makao przegrałam za to z Sun Bei Bei. Dlatego trudno powiedzieć, jakie mamy szanse. Cartagena to potężna drużyna, ale będziemy walczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24