Liczba kradzieży samochodów na Podkarpaciu wzrosła o 49 procent, ale i tak… nie jest źle

- W minionym roku na terenie województwa podkarpackiego doszło do 79 kradzieży pojazdów, w 2021 roku - 53, a 2020 roku odnotowaliśmy ich 61 – mówi komisarz Piotr Wojtunik, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie.

Patrząc na 2022 rok i 2021 można zauważyć 49 proc. wzrost kradzieży. Jednak jeśli przyjrzymy się innym regionom, to zobaczymy, że na Podkarpaciu problem ten właściwie nie istnieje.

W czołówce województw, gdzie dochodzi do największej liczby kradzieży znajdują się województwa mazowieckie, wielkopolskie i dolnośląskie. W dwóch ostatnich średnio jest 10 razy więcej ukradzionych samochodów niż na Podkarpaciu.

Absolutnym liderem tego niechlubnego zestawienia jest aglomeracja warszawska, czyli Warszawa i 9 powiatów. Komenda Stołeczna Policji przekazała najnowsze dane, z których wynika, że w 2022 roku doszło tam do 2578 kradzieży samochodów. W roku 2021 odnotowano 2984 kradzieży, a w 2020 było ich aż 3030.

Nie może, więc dziwić, że w KSP znajdują się specjalne grupy do walki z przestępczością samochodową m.in. słynna ze swego działania grupa „Skorpion”.

Na Podkarpaciu nie ma potrzeby tworzenia takich grup. - Sprawami dotyczącymi kradzieży pojazdów, w głównej mierze, zajmują się policjanci wydziałów kryminalnych - wyjaśnia kom. Piotr Wojtunik.

Niemniej jednak auta na Podkarpaciu giną. Do największej liczby kradzieży, w 2022 roku doszło na terenie powiatu przemyskiego (złodzieje ukradli 23 auta), rzeszowskiego (14), strzyżowskiego (10), jarosławskiego (7), tarnobrzeskiego (6), mieleckiego (4) i stalowowolskiego (4).

Na lepsze zabezpieczenie swoich samochodów powinni przede wszystkim zwrócić uwagę właściciele samochodów marek niemieckich oraz japońskich.

- Marki samochodów, które najczęściej kradzione są na Podkarpaciu to m.in. audi, opel oraz honda i toyota – przyznaje komisarz Piotr Wojtunik.

W ubiegłym roku złodzieje na terenie Podkarpacia najczęściej wybierali samochody osobowe.

- Sporadycznie dostawcze – dodaje rzecznik.

Złodzieje raczej nie kradną w naszym regionie samochodów luksusowych wartych mnóstwo pieniędzy. Takie kradzieże najczęściej zdarzają się we wspomnianej wcześniej stolicy. Co więc robią po przejęciu samochodu?

- W 90 procentach skradzione pojazdy są demontowane i przeznaczane na części – tłumaczy kom. Piotr Wojtunik.

Nie mogą, więc dziwić wymienione wcześniej marki samochodów, które są najczęściej kradzione na Podkarpaciu. To najpopularniejsze modele na ulicach regionu, a jednocześnie części do nich są drogie i ich właściciele szukają zwłaszcza w internecie okazyjnych cen. Często nie zdając sobie sprawy, że części te pochodzą z kradzieży.

Sprawdziliśmy także, z jakich miejsc najczęściej są kradzione samochody. Z danych policjantów wynika, że pojazdy kradzione są najczęściej z parkingów osiedlowych i parkingów sklepowych.

Jak w takim razie zabezpieczyć auto?

- Najlepszym zabezpieczeniem przed kradzieżą pojazdu jest zamontowanie dodatkowego, nie seryjnego zabezpieczenia – mówi kom. Piotr Wojtunik.

Choć jak słyszymy już nieoficjalnie od policjantów z dużym doświadczeniem dla złodzieja, który się uprze i chce ukraść konkretny samochód, a przy tym posiada duże umiejętności nie ma żadnych ograniczeń. Bo nawet, jeśli nie obejdzie zabezpieczenia elektronicznego na miejscu, to w ostateczności takie auto może ukraść, zabierając go na… lawetę.

Niemniej jednak warto przeszukać różne specjalistyczne sklepy internetowe i zastanowić się na inwestycją w elektroniczne zabezpieczenia, które nie są tanie, ale mogą zniechęcić złodzieja. Warto także postawić na mechaniczne blokady na kierownicę, czy skrzynię biegów.

Jak mówią nam policjanci:

- Złodziej też człowiek i nie chce się przemęczać. Jak napotyka trudności, to wybiera inny samochód, przy którym pójdzie mu łatwiej.