Krośnianie po raz drugi z rzędu na własnym boisku stracili gola na samym początku spotkania. O ile jednak w poprzedniej potyczce, przeciwko Wisłokowi Wiśniowa, potrafili narzucić rywalowi swój styl gry i zepchnąć go do defensywy, tak w konfrontacji z liderem tabeli mogli co najwyżej próbować kontrować dębiczan, a i to w przypadkach wyłącznie sporadycznych.
Wisłoka bowiem pokazała naprawdę dobry futbol. Przyjezdni górowali w pojedynkach jeden na jeden (przede wszystkim Dawid Sojda z łatwością mijał miejscowych), czy w grze z pierwszej piłki (kilka akcji z klepki otworzyło przyjezdnym drogę do bramki). Ponadto znakomicie radzili sobie na skrzydłach (w szczególności na prawej flance hasał Kamil Rębisz), no i w środku pola nie do zatrzymania okazał się Damian Łanucha.
Karpaty w zasadzie miały dwie okazje do zmiany wyniku: w 70. minucie Marek Fundakowski znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale przegrał pojedynek, zaś w końcówce doliczonego czasu gry Mateusz Krawczyk wrzucił piłkę na pole karne z rzutu wolnego, a Michał Stasz za lekko ją trącił i Kamil Dybski skutecznie interweniował.
OPINIA TRENERA
Dariusz Kantor (Wisłoka)
Cieszymy się z kompletu punktów oraz dyspozycji zaprezentowanej na murawie, natomiast niepocieszeni jesteśmy z powodu nie najlepszej skuteczności. I z tego właśnie powodu zafundowaliśmy sobie nerwową końcówkę, zamiast dogrywać mecz na luzie i spokoju z kilkubramkowym zapasem. Najważniejsze, że dopisujemy 3 punkty i zaliczamy naprawdę dobry mecz. Faktem jest, że spotkanie ułożyło się po naszej myśli i mieliśmy komfort gry, a rywalizacja bez czasowej presji w oczekiwaniu na gola bardzo nam służyła. Swobodnie operowaliśmy piłką, wypracowywaliśmy kolejne sytuacje, nie pozwalaliśmy przeciwnikowi praktycznie na nic. Czujemy, że wskoczyliśmy na właściwe tory. Potrafimy stworzyć przewagę w grze jeden na jeden, rozrzucić piłkę w odpowiednie miejsca, szybkość również jest naszym atutem.
Karpaty Krosno - Wisłoka Dębica 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Rębisz 3.
Karpaty: Krawczyk 6 – Stasz 5, Burka 4, Gierlasiński 4 – Zięba 4 (46 Kasperkowicz 4), Groborz 5 (82 Matysik), Brożyna 4 (61 Knap), D. Król 5, Sęp 4 (46 Kowalski 4), Sikorski 4 (75 Czelny) – Wojtasik 4 (61 Fundakowski). Trener Dariusz Jęczkowski.
Wisłoka: Dybski 6 – Hus 6, Cabała 6, Nabożny 6 (85 Remut) – Rębisz 7 (77 Sobczyk), Sojda 7 (90+3 H. Król), Wrzosek 6 (82 Pęcak ż), Fedan 7, Łanucha 7, Zygmunt 6 ż – Barycza 6 (66 Lubera). Trener Dariusz Kantor.
Sędziował Paul 6 (Nowa Sarzyna). Mecz bez udziału publiczności.
Relacje ONLINE z sobotnich meczów piłkarskich 3 i 4 ligi podkarpackiej [RELACJA LIVE, NA ŻYWO]
NOWINY - Stadion - Szymon Szydełko trener piłkarzy Sokół Sieniawa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas