Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Europy: IFK Goeteborg - Piast Gliwice 0:0. Honorowe pożegnanie

Tomasz Kuczyński
Piast przegrał rywalizację z IFK Goeterborg.
Piast przegrał rywalizację z IFK Goeterborg. Maciej Gapinski/Dziennik Zachodni
W meczu rewanżowym II rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej IFK Goeteborg zremisował z Piastem Gliwice 0:0. Wicemistrz Polski honorowo pożegnał się z pucharami.

Piast pojechał do Szwecji bez Heberta, Patrika Mraza, Marcina Pietrowskiego, Sasy Żiveca i Igora Sapały.

- W Gliwicach zostali zawodnicy, którzy narzekają na delikatne urazy lub w ostatnich dniach rozegrali dwa spotkania z rzędu. Musimy pamiętać, że mamy w perspektywie niedzielny mecz Ekstraklasy z Wisłą Płock. Nie mogliśmy ryzykować ich zdrowia - tłumaczył trener Jiri Necek, cytowany przez klubową stronę.

Dzień przed pucharowym meczem w treningu nie wziął udziału Josip Barisić, który miał problemy żołądkowe. Chorwata zabrakło w wyjściowym składzie, a w roli napastnika zagrał Maciej Jankowski. Szansę między słupkami dostał Dobrivoj Rusov. W Piaście zadebiutowali Serb Alexandar Sedlar i Marcin Flis. Pierwszy raz z kapitańską opaską wystąpił Gerard Badia.

Mecz nie miał szybkiego tempa. Gliwiczanie wspierani przez głośną grupkę swych kibiców mogli objąć prowadzenie w 11. minucie. Badia posłał piłkę w pole karne z rzutu wolnego, a Flis uderzał z bliska głową. Bramkarz gospodarzy John Alvbaage popisał się dobrym refleksem.

W 30. minucie piłka wpadła do bramki Piasta, ale sędzia odgwizdał spalonego Tobiasa Hysena.

Pod koniec I połowy gospodarze nieco przycisnęli, ale nie na tyle, aby zdobyć bramkę do szatni. Natomiast w 45. minucie znów zrobiło się zamieszanie po rzucie wolnym Badii – Paweł Moskwik uderzał niecelnie.

Na początku II połowy Piast miał szansę po kontrze. Badia zagrał niedokładnie do Macieja Jankowskiego, który strzelił za lekko, aby zaskoczyć bramkarza.

Spotkanie nadal toczyło się w wolnym tempie, a obie drużyny nie potrafiły stworzyć groźniejszych sytuacji.

Dopiero w 83. minucie blisko był Gustav Engvall. Skończyło się na strachu, bo trafił w boczną siatkę.

Po porażce u siebie 0:3 z IFK i 1:5 na wyjeździe z Cracovią wynik Piasta w Szwecji można odebrać jako odbicie się od dna.

Mecz rewanżowy II rundy kwalifikacji LE: IFK Goeteborg – Piast Gliwice 0:0

IFK Goeteborg: Alvbaage - Salomonsson, Bjaersmyr, Rogne, Aleesami – Smedberg-Dalence, Albaek (69. Eriksson), Pettersson, Rieks (63. Ankersen) – Engvall, Hysen (79. Sköld)

Piast: Rusov – Mokwa, Sedlar, Korun, Flis (69. Szeliga) – Mak, Bukata, Masłowski (73. Murawski), Badia, Moskwik – Jankowski (81. Barisić)

Żółte kartki: Bukata, Badia

Sędziował: Georgios Kominis (Grecja)
Pierwszy mecz: 3:0 dla IFK i awans do III rundy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Liga Europy: IFK Goeteborg - Piast Gliwice 0:0. Honorowe pożegnanie - Dziennik Zachodni

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24