Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Europy. Legia Warszawa wygrała ze Spartakiem Moskwa! Lirim Kastrati zapewnił zwycięstwo

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Legia wygrała ze Spartakiem w Lidze Europy! Błysk Kastratiego!
Legia wygrała ze Spartakiem w Lidze Europy! Błysk Kastratiego! AFP/East News
Liga Europy. Legia Warszawa udanie zaczęła występy w fazie grupowej! W Moskwie pokonała tamtejszego Spartaka 1:0 (0:0). W doliczonym czasie gola strzelił Lirim Kastrati, za którego transfer mistrzowie Polski wydali ponad 1 mln euro.

Liga Europy. Spartak Moskwa - Legia Warszawa 0:1

Legia zaczęła mecz, gdy zegary w Moskwie wybiły godzinę 17:30. O tej porze stadion świecił pustkami. Zabrakło dużej zorganizowanej grupy kibiców z Warszawy (poza pojedynczymy osobami). Miejsce na trybunach zajął za to Stanislaw Czerczesow, były selekcjoner Rosji, a wcześniej szkoleniowiec Legii i bramkarz Spartaka właśnie.

Na inaugurację fazy grupowej Czesław Michniewicz zaproponował skład z Igorem Charatinem w środku pola, Mattiasem Johanssonem na wahadle i Josue ustawionym pod Mahira Emreliego. Dopiero w drugiej połowie na boisku pojawił się bohater, Lirim Kastrati, którego na koniec okienka wyciągnięto z Dinama Zagrzeb.

W pierwszej połowie Legia przetrwała napór Spartaka. W kilku sytuacjach dobrze zachował się Artur Boruc, w kilku pozostałych jego koledzy z defensywy. Do przerwy Legia nie miała żadnej klarownej okazji, choć potrafiła dość łatwo przedostać się pod pole karne.

Brak karnego na Mladenoviciu
Brak karnego na Mladenoviciu

Dziwić może fakt, że sędzia z Czarnogóry, posiadając wsparcie serbskich arbitrów na VAR-ze, nie podyktował jedenastki po tym, jak sfaulowany został Filip Mladenović. Przewinienie było ewidentne. Ayrton trafił bowiem nie w piłkę, lecz w prawą nogę wahadłowego stołecznej jedenastki.

W drugiej połowie Legia miała więcej do powiedzenia. Oczywiście dalej naciskał Spartak, ale nie przełożył przewagi na gole. Najbliżej powodzenia był Samuel Gigot, który w 66 minucie obił poprzeczkę po dośrodkowaniu z lewej flanki.

Legioniści na pewno mają prawo żałować sytuacji z 72 minuty. Wtedy zagranie na wolne pole otrzymał Luquinhas. I choć z łatwością wygrał pojedynek biegowy, to później źle opanował piłkę i w efekcie oddał strzał nad poprzeczką.

Bardzo dobrą okazję miał też wspomniany Emreli. W 77 minucie reprezentant Azerbejdżanu trafił po strzale głową w lewy słupek po dośrodkowaniu Lirima Kastratiego.

Bohaterem Legii i meczu został jednak Kastrati. W doliczonym czasie reprezentant Kosowa przytomnie zamknął dośrodkowanie z lewej flanki i dał warszawskiej drużynie upragniony komplet punktów (piłkę zagrał Ernest Muci).

Następny mecz Legia rozegra 30 września w Warszawie z angielskim Leicester City, który jutro sprawdzi formę Napoli.

Piłkarz meczu: Lirim Kastrati
Atrakcyjność meczu: 5/10

LIGA EUROPY w GOL24

Już pięć sezonów minęło od momentu, gdy mistrz Polski w końcu awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Legia Warszawa dostała lekcję futbolu od Borussii Dortmund, udało się jej wyszarpać domowy remis z Realem Madryt (3:3), a w ostatnim meczu pokonać Sporting Lizbona (1:0) i grać dalej w Lidze Europy. Co robią teraz byli piłkarze Legii, który grali w Lidze Mistrzów? Sprawdźcie!

5 lat temu byli z Legią Warszawa w Lidze Mistrzów. Gdzie są teraz?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24