Liga Europy: mecz Lech Poznań - Rangers FC 0:2
Dziś Lech walczył o premię i lepszy współczynnik dla polskiej ligi. Nie ugrał ani jednego ani drugiego. Po kilku minutach stracił Michała Skórasia, który doznał kontuzji kostki lub stawu skokowego - to wykażą jeszcze badania. Natomiast po upływie pół godziny Lech stracił też bramkę. Błąd Jakuba Kamińskiego wykorzystał Cedric Itten, pakując futbolówkę pod poprzeczkę.
W grze ofensywnej Lech wypadł lepiej przed przerwą. Minimalnie nad bramką główkował Lubomir Satka. Swoje okazje miał też Pedro Tiba. Trener Dariusz Żuraw zmienił go po pierwszej połowie. Lechowi pozostały w końcu trzy mecze w ekstraklasie: ze Stalą Mielec, zaległy z Pogonią Szczecin, wreszcie kończący rok z Wisłą Kraków...
Po zmianie stron szkocki zespół dobił Lecha. Po rzucie wolnym i główce Connora Goldsona piłka wprawdzie nie przekroczyła linii całym obwodem, ale z bliska dobił ją i tak Ianis Hagi.
Dzięki wygranej w Poznaniu Rangers wygrał grupę bez porażki, z czternastoma punktami na koncie. Lech zakończył udział z pięcioma porażkami i jedyną wygraną przeciw Standardowi. Za udział w Lidze Europy zgarnął nieco ponad 5 mln euro.
Piłkarz meczu: Ianis Hagi
Atrakcyjność meczu: 4/10
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?