Developres Rzeszów nie przegrał od 15 spotkań i ani myśli się zatrzymywać. W czwartek gładko rozbił na wyjeździe Uni Opole, ale już jutro poprzeczka zawieszona będzie znacznie wyżej. „Rysice” w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzyń zmierzą się na wyjeździe z Lokomotiwem Kaliningrad. To spotkanie już we wtorek o godzinie 18. Dla podopiecznych trenera Stephane’a Antigi wynik tego spotkania nie ma większego znaczenia, rzeszowianki już wcześniej zapewniły sobie 1. miejsce w grupie A. Pod dużo większą presją są gospodynie, które urządza tylko zwycięstwo.
Developres może jednak pomóc w awansie do ćwierćfinału Chemikowi Police, gdyby ten wrócił z Conegliano z pustymi rękami. Szanse mistrza Polski na punkty w tym meczu są niewielkie, Włoszki nie przegrały w tej edycji LM nawet seta.
Chemik na 1. miejsce w swojej grupie nie ma szans, ale liczy, że uda mu się awansować z drugiego, do tego jednak trzeba mieć bilans punktowy, lepszy od konkurentów, bo w ćwierćfinale zagra tylko 3 drużyny z drugich miejsc, a grup jest pięć. Gdyby do 1/4 finału awansowały dwie polskie ekipy, to byłby to wynik wręcz historyczny, bo przez ostatnie 20 lat polskiego duetu w najlepszej ósemce LM nie było. Zdarzały się sytuacje, że dwie polskie ekipy grały w 1/8 finału, gdy go jeszcze rozgrywano.
Obecnie pewny awans do ćwierćfinału oprócz Developresu mają trzy inne zespoły: wspomniane Conegliano oraz dwie ekipy ze Stambułu Vakifbank i Fenerbahce. W grze o 1/4 finału są zaś: Kaliningrad, Police, Vero Volley Monza, Igor Gorgonzola Novara, Dynamo Moskwa i Dynamo Kazań.
Już jeden punkt zdobyty przez Police w Conegliano daje mu niemal pewny awans. Brak punktów niemal pozbawia Chemika szans na wyprzedzenie Dynama Kazań czy Monzy. Te drużyny mają obecnie mniej punktów od mistrzyń Polski, ale grają z outsiderami w swojej grupie. Nadzieja w wicemistrzu Polski i... trenerze reprezentacji Polski. Developres musi zagrać dla Chemika i ograć Lokomotiw. Innym zespołem, którego może zdystansować Chemik, jest Dynamo Moskwa. Wicemistrz Rosji ograł w niedzielę Duklę Liberec i ma 10 punktów, ale w ostatniej kolejce mierzy się z Novarą, czyli drużyną nowego trenera reprezentacji Polski kobiet Stefano Lavariniego. Wystarczy, że włoski zespół nie da się pokonać za trzy punkty i wówczas Dynamo nie będzie lepsze od Chemika.
Mistrz Polski może być jednego pewien, drużyna z Rzeszowa nie zamierza się podłożyć i w Kaliningradzie chce zgarnąć komplet punktów.
- Oczywiście, że zagramy o wygraną. To jest normalne w sporcie zawodowym. Poza tym, gdyby Chemik awansował, to zawsze możemy trafić na niego w losowaniu i wówczas pewne byłoby, że jeden polski zespół zagra w półfinale, a to byłoby już coś. Oczywiście chciałbym, żeby to był nasz zespół - mówi Marek Pieniążek, wiceprezes KS Developres.
Losowanie par ćwierćfinałowych odbędzie się najprawdopodobniej w czwartek, zaś same mecze będą rozegrane 8-10 i 15-17 marca.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]