Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Siatkówki Kobiet: Developres Rzeszów pokonał Pałac Bydgoszcz. Wygrana nie przyszła łatwo

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Developres nie bez problemów, ale ograł za trzy punkty Pałac Bydgoszcz.
Developres nie bez problemów, ale ograł za trzy punkty Pałac Bydgoszcz. K.Kapica
Developres SkyRes Rzeszów pokonał Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz w meczu 3 kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. Podobnie jak w dwóch poprzednich sezonach, gdy starcia tych drużyn na Podpromiu kończyły się po tie-breakach, tak i teraz "pałacanki" napsuły sporo krwi ekipie z Podkarpacia. Developres jednak tym razem zgarnął komplet punktów.

Developres SkyRes Rzeszów – Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 3:1

Sety: 21:25, 25:17, 25:23, 25:16

Developres: Barakova, Zaroślińska-Król, Witkowska, Hawryła, Blagojević, Rousseaux, Sawicki (libero) oraz Żabińska, Hatala, Rabka, Mlejnkova, Zakościelna. Trener Lorenzo Micelli.

Pałac: Mazurek, Polak-Balmas, Ziółkowska, Misiuna, Krzywicka, Fedusio, Jagła (libero) oraz Abdersohn, Kuligowska. Trener Piotr Matela.

Wydawało się, że rzeszowianki będą jak najszybciej chciały zatrzeć złe wrażenie po meczu w Łodzi i odegrać się na Bydgoszczy. Nic z tego. Dużo zepsutych zagrywek, nie najlepsze przyjęcie i błędy w ataku sprawiły, że Developres mimo czteropunktowego prowadzenia (9:5) nie zdołał wygrać pierwszego seta. Zacięta walka trwała przez większość seta. Wypracowana przewaga rzeszowianek jednak zaczęła topnieć, a gdy w ataku po raz kolejny pomyliła się Helene Rousseaux, na tablicy pojawił się remis (18:18). Zaraz potem reprezentantka Belgii zawaliła w przyjęciu i na prowadzenie wyszedł Pałac. Rozkręcone bydgoszczanki dostały wiatr w żagle i konsekwentnie parły do przodu, wygrywając przekonywująco seta.

W drugiej odsłonie gra rzeszowianek początkowo wyglądała obiecująco. Lepiej zagrywały i przyjmowały, ale popełniały też sporo błędów. Dużo do życzenia pozostawiała gra rozgrywającej Barakovej. Na szczęście dla gospodyń jeszcze więcej błędów popełniały przyjezdne i dzięki temu Developres odskoczył na 17:13. Wydawało się, że Pałac może się jeszcze poderwać w tym secie, ale bydgoszczanki kompletnie przygasły. Popełniały zbyt dużo błędów i nie kończyły ataków, przez co Developres odskoczył (21:14). Pałac nie podniósł się w tym secie. Choć trener Matela zmienił rozgrywającą, na niewiele się to zdało.

Początek trzeciej odsłony był równie zacięty co w poprzednich setach. W pewnym momencie jednak bydgoszczanki zaczęły mieć problemy w przyjęciu. Najpierw nękała ich Barakova, a zaraz potem Żabińska i Developres odskoczył na pięć punktów (13:8). Łatwo uzyskana przewaga uśpiła rzeszowianki. Przyjezdne odrobiły straty błyskawicznie i wyszły nawet na prowadzenie. Lorenzo Micelli posłał na boisko Agnieszkę Rabkę i Kingę Hatalę i to powstrzymało nieco ofensywę Pałacu. Developres znów wygrywał, ale seta wygrał dopiero po emocjonującej końcówce. Szczęście było po stronie rzeszowianek.

Na początku czwartego seta Pałac prowadził po ataku Krzywickiej 2:0, ale potem aż 10 punktów z rzędu zdobył Developres. Świetnie zagrywała Katarzyna Żabińska, a rywalki straciły kompletnie swój dotychczasowy atut, jakim był atak z lewego skrzydła. Rzeszowianki postawiły tam ścianę, na którą co chwila nadziewała się skuteczna dotychczas Krzywicka. Nim Pałac wygrzebał się z niewygodnego ustawienia, było już 10:3. Takiej przewagi rzeszowianki już nie oddały i kontrolując wynik, pewnie wygrały seta i tym samym zainkasowały komplet punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24