Robiono badania pokazujące, ile przemocy, agresji, patologii ma miejsce właśnie w gimnazjach. Generalnie więcej o tym typie szkół mówiło się złego niż dobrego.
Teraz, gdy PiS zaproponował powrót do 8-letniej szkoły podstawowej, nagle okazuje się, że... gimnazja wcale nie są takie złe, a wręcz, że staną się ofiarą nowych rządów. Polityka. Nieważne, co się wymyśli, tylko kto.
Osobiście mam wciąż dylemat, czy być za, czy przeciw gimnazjom. Doświadczyłam 8-klasowej szkoły i nie dopatrzyłam się w niej niczego złego. Przeciwnie. Gdyby więc mądrze przeprowadzić reformę, bez „strat w ludziach”, cięć etatów i ogromnych kosztów, może byłabym „za”.
Tylko bądźmy realistami - tak się nie da.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?