Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Listy Norwida, Kraszewskiego i Zaleskiego trafiły do muzeum historycznego w Tarnobrzegu. Rękopisy uznawano za zaginione

Wioletta Wojtkowiak
Wioletta Wojtkowiak
Listy przekazał syn jednego z pierwszych nauczycieli szkoły rolniczej, która po wojnie mieściła się w zamku w Dzikowie, dzisiejszej siedzibie Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega. - To ogromna niespodzianka - mówi dyrektor instytucji Tadeusz Zych.
Listy przekazał syn jednego z pierwszych nauczycieli szkoły rolniczej, która po wojnie mieściła się w zamku w Dzikowie, dzisiejszej siedzibie Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega. - To ogromna niespodzianka - mówi dyrektor instytucji Tadeusz Zych. Wioletta Wojtkowiak/Polska Press
Listy polskich poetów Cypriana Kamila Norwida, Józefa Ignacego Kraszewskiego i Józefa Bohdana Zaleskiego trafiły do Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega. Przed wojną te cenne dla historii literatury rękopisy znajdowały się w zbiorach Tarnowskich w Dzikowie. Do tej pory uznawano je za zaginione.

Listy Cypriana Kamila Norwida, Józefa Ignacego Kraszewskiego i Józefa Bohdana Zaleskiego trafiły do muzeum

Dyrektor muzeum Tadeusz Zych z satysfakcją mówi, że dobry czas placówki trwa, bowiem korespondencja z dziewiętnastego wieku jest już kolejnym obiektem powierzonym instytucji.

Syn jednego z pierwszych nauczycieli szkoły rolniczej, która po drugiej wojnie światowej mieściła się w Zamku Tarnowskich, podarował muzeum trzy listy napisane przez Kamila Cypriana Norwida, Józefa Ignacego Kraszewskiego i Józefa Bohdana Zaleskiego. Ostatni twórca jest współczesnym najmniej znany, chociaż to jeden z pierwszych wybitnych poetów okresu romantyzmu, przedstawiciel tak zwanej „szkoły ukraińskiej” w poezji, a także bohater powstania listopadowego odznaczony krzyżem Virtuti Militari. Po klęsce zrywu przedostał się do Paryża, wstąpił tam do Towarzystwa Demokratycznego Polskiego, założył zgromadzenie księży zmartwychwstańców. Muzykę do jego wierszy pisał między innymi Fryderyk Chopin

– mówi Tadeusz Zych.

Norwid pisze w liście o życiu na emigracji, o przygotowaniach do swojego odczytu w Domu Polskim w Paryżu. Jego adresatem jest przyjaciel Bronisław Zaleski, pisarz publikujący pod pseudonimem Lićwin, polski i białoruski działacz społeczny, artysta, który przyjaźnił się z księciem Adamem Jerzym Czartoryskim. Związany był z kręgiem Hotelu Lambert. Przez pewien czas prowadził księgarnię polską w Paryżu. Do niego pisał także Józef Bohdan Zaleski.

List Kraszewskiego został wysłany w 1872 roku z Drezna, gdzie mieszkał ponad dwadzieścia lat. Autor „Starej Baśni” opisuje sytuację Polski po powstaniu styczniowym i relacje wśród tutejszej Polonii.

Tadeusz Zych dodaje, że powrót listów, w tym najważniejszego, kreślonego przez Cypriana Kamila Norwida, w obchodzonym Roku Norwidowskim ma dla muzeum symboliczny wymiar. W najbliższym czasie listy będą zaprezentowane na wystawie w Muzeum Historycznym Miasta Tarnobrzega.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Listy Norwida, Kraszewskiego i Zaleskiego trafiły do muzeum historycznego w Tarnobrzegu. Rękopisy uznawano za zaginione - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24