Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Listy przyjętych od szkół średnich będą dopiero 26 lipca

Beata Terczyńska
Rodzice, uczniowie, nauczyciele denerwują się z powodu zmiany terminów naboru do liceów, techników i zawodówek.

- Nie rozumiemy, dlaczego o tym, czy dzieci ostatecznie zostały przyjęte do wybranej szkoły, czy też nie, dowiemy się dopiero pod koniec lipca - złoszczą się rodzice uczniów kończących gimnazja. - Skąd ta zamiana? Przecież wcześniejszy komunikat na stronie kuratorium podawał zupełnie inne daty. Pół wakacji będziemy mieć teraz w plecy z niepotrzebnym stresem. Plany wakacyjne biorą w łeb, bo może lepiej być na miejscu.

Głosy niezadowolenia słyszymy też od nauczycieli, którzy będą zmuszeni pracować w komisjach rekrutacyjnych.

W pierwszej wersji składanie wniosków do szkół średnich kończyło się 31 maja, w poprawionej - 28 czerwca, ogłoszenie list zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych było 1 lipca, a jest 15 lipca. Do 12 lipca miał być czas na potwierdzanie woli przyjęcia do danej szkoły, a teraz jest do 25 lipca. Mowa była o 13 lipca, jako dacie podania listy przyjętych, a obecna to 26 lipca. Zapytaliśmy zatem w Podkarpackim Kuratorium Oświaty, dlaczego został zmieniony harmonogram. Słyszymy, że takie wytyczne dostali z ministerstwa edukacji, bo wszystko musi być zgodne z obowiązującymi przepisami.

- Ministerstwo napisało, że organy prowadzące szkoły i kuratorzy oświaty nie mogą uchwalić terminu podania list kandydatów zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych do przyjęcia na następny dzień po ostatnim przeznaczonym na weryfikację wniosków - tłumaczy Marta Jadach - Stupnicka, starszy wizytator w Podkarpackim Kuratorium Oświaty w Rzeszowie. - Uniemożliwiłoby to komisji rekrutacyjnej rzetelną pracę. Jej przewodniczący może zażądać dokumentów potwierdzających to, co zostało zawarte w składanych przez kandydatów oświadczeniach, może zwrócić się do wójta, burmistrza, prezydenta. Ten ma 14 dni na odpowiedź. Nie można skrócić tego terminu.

Oświadczenia mogą dotyczyć m.in. wielodzietności rodziny kandydata, dochodu, zatrudnienia rodziców itp.

- Zatem od weryfikacji do ogłoszenia list zakwalifikowanych musi minąć minimum 14 dni. My ustaliliśmy 15 dni - dodaje starszy wizytator.

Tłumaczy też, dlaczego nie mogą zamknąć terminu składania podań w maju. Pozbawiliby wówczas młodzież możliwości zmiany decyzji o szkole po otrzymaniu wyników z egzaminu gimnazjalnego i świadectwa. Musi więc być data czerwcowa.

Dlaczego tak rozwleczony jest termin na potwierdzanie woli przyjęcia do danej szkoły? - Ponieważ szkoły zawodowe muszą dać kandydatom możliwość wykonania badań specjalistycznych o przydatności do kształcenia w danym zawodzie. Tutaj niektóre placówki narzekają, że jest za długi termin, a inne, że za krótki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24